15 days - ocena użytkownika

ODPOWIEDZ

Co myślisz o grze?

10. Idealna pod każdym względem
0
Brak głosów
9. Prawie doskonała
0
Brak głosów
8. Świetna z małymi niedociągnięciami
0
Brak głosów
7. Dobra, ale czegoś jej brakuje
1
25%
6. Mogłaby być troszkę lepsza
1
25%
5. Niczym specjalnym się nie wyróżnia
1
25%
4. Więcej wad niż zalet
1
25%
3. Mogło być jeszcze gorzej
0
Brak głosów
2. Kiepska, to mało powiedziane
0
Brak głosów
1. Szkoda pieniędzy i zachodu
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 4

Awatar użytkownika
adventurka
Publicysta
Posty: 3387
Rejestracja: 16 lutego 2012, 00:23
Lokalizacja: Słupsk
Podziękował(a): 133 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 104 razy
Płeć:

15 days - ocena użytkownika

Post autor: adventurka » 12 kwietnia 2018, 00:31

Obrazek

Mile widziane uzasadnienie oceny

Awatar użytkownika
DirkPitt1
Publicysta
Posty: 990
Rejestracja: 08 lipca 2015, 13:42
Podziękował(a): 37 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 131 razy
Płeć:

Re: 15 days - ocena użytkownika

Post autor: DirkPitt1 » 25 maja 2018, 14:36

Ciekawa fabularnie gra, pozwalająca wcielić się w grupę złodziei, ale też w śledczego. Taka zmiana perspektyw fajnie wpływa na klimat. Opowiedziana historia jest ciekawa, a postacie da się lubić. Odwiedzamy również ciekawe, ładnie zrobione lokacje. Niestety gra ma też sporo wad. W kwestii grafiki to dość sztywna animacja i fakt, że w lokacjach stoi sobie gdzieś, co najwyżej jeden nieruchomy statysta. Trochę to mało, zwłaszcza pod taką atrakcją turystyczną, jaką jest angielskie London Eye. Mógłbym też przyczepić się do pewnych nieścisłości w fabule (źle zawieszony obraz spada i wywołuje alarm, choć chwilę wcześniej Cathryn zdjęła go swobodnie i najwyraźniej nie było tam żadnych czujników ruchu, czy nacisku, same włamy do muzeum wydaja mi się za proste i w rzeczywistości powinny być dużo trudniejsze i właściwie nie wiadomo, jak Stern znalazł się w celi dyktatora pod koniec gry). W kwestii dźwięku jeden minus to bardzo cicho nagrane dialogi, które przy domyślnym ustawieniu głośności zupełnie zagłusza muzyka i dźwięki lokacji.

Jeśli chodzi o zagadki, przedmiotowe są bardzo proste i raczej nie da się tu pogubić. Przedmiotów mamy ledwie kilka i nie ma za wielu miejsc, gdzie można by ich użyć. Za to zagadki bardziej "logiczne" bywają dość wkurzające. O ile spodobało mi się hakowanie systemu, oparte na wybieraniu odpowiednich węzłów tak, żeby nie przeciążyć połączenia, to już dostrajanie częstotliwości jest cholernie irytujące i dopasowanie kształtu fali graniczy z cudem. Podobnie przy dopasowywaniu numeru rejestracyjnego, na 7 znaków trzeba ostatecznie zmienić bodajże 4. I przy tym żadnej wskazówki, ile ich trzeba zmienić, i czy któraś cyfra jest prawidłowa, więc w praktyce rozwiązanie tej zagadki polega na sprawdzaniu po kolei każdej, choć trochę prawdopodobnej kombinacji, aż do skutku, albo utraty cierpliwości i pominięcia upierdliwości. No właśnie, całe szczęście, że w razie czego te kilka zagadek można po paru minutach pominąć i chwała za to twórcom, przynajmniej dla tej nieszczęsnej fali.

Gra ma też pewne problemy z zarządzaniem pamięcią i co jakiś czas próbowała odczytywać/zapisywać dane z miejsc dla niej nieprzeznaczonych, co skutkowało powrotem do pulpitu. Na szczęście żaden z tych błędów nie uniemożliwia przejścia gry.

Ostatecznie daję 6+ (w ankiecie zaokrąglone matematycznie do 7), głównie za fabułę, ciekawe miejsca, zagadkę hakerską i możliwość wcielenia się w złodziei-filantropów.

Plusy:
Fabuła
4 bohaterów
Ciekawe lokacje
Oszczędna, ale pasująca muzyka

Minusy:
Dość niestabilna
Cicho nagrane dialogi
Dość kiepskie zagadki logiczne (można pominąć)
Lokacje dość statyczne i puste
- Bruno, ty chyba masz paranoję.
- Paranoja jest wtedy, gdy nikt nie chce cię zabić. -BS3

qwerty
Publicysta
Posty: 1279
Rejestracja: 28 lutego 2012, 15:45
Podziękował(a): 1 raz
Otrzymał(a) podziękowania: 11 razy
Płeć:

Re: 15 days - ocena użytkownika

Post autor: qwerty » 26 maja 2018, 22:50

Właściwie jestem tu tylko dla dodania oceny. Grałem w to niedługo po premierze, ale poza startową lokacją zupełnie nic nie pamiętam. Nawet nie kojarzę zagadek, o których wspomina DirkPitt1. Wiem za to, że nigdy do niej nie wrócę. To chyba wiele mówi o tej produkcji. Do zapomnienia.

Kiedyś oceniłem ją na 5/10...
Na tapecie:
Przygodówka: Professor Leyton and the Diabolical Box (NDS)
RPG: Final Fantasy (PSP)
Taktyczna: -
Survival Horror: Silent Hill
FPS: XIII
Akcja: Nier Automata
Logiczna: Babel Tower

Awatar użytkownika
jackowsky
Przyjaciel forum
Posty: 1777
Rejestracja: 07 stycznia 2013, 12:39
Ukończone gry przygodowe - link do tematu: http://forum.przygodomania.pl/viewtopic ... t=50#p9799
Lokalizacja: Chorzów
Podziękował(a): 76 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 46 razy

Re: 15 days - ocena użytkownika

Post autor: jackowsky » 28 marca 2019, 09:39

Jedno trzeba grze oddać. Uświadomiła mi jakim jestem szczęściarzem. Jak to możliwe? To proste. Dawno nie widziałem bardziej naciąganej fabuły. Dawno nie widziałem tak naiwnych złodziei. Dawno nie widziałem tak kiepsko chronionych muzeów. Dawno nie widziałem tak dupowatego policjanta. Mam nadzieję, że szybko nie zobaczę.

4/10
Ostatnio skończone: Mindlock: Apartment, The PL (80%), Abandoned Planet, The (60%), Deliver Us Mars PL (70%), Forest Quartet, The PL (60%), Arsene Lupin: Once a Thief PL (60%)

Awatar użytkownika
pi_kor
Publicysta
Posty: 363
Rejestracja: 05 marca 2017, 00:23
Podziękował(a): 5 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 155 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: 15 days - ocena użytkownika

Post autor: pi_kor » 16 marca 2025, 17:56

Nie wiem jak ocenić tę grę. Jeżeli miałbym ją porównywać ogólnikowo do całego gatunku to musiałbym po niej pojechać. Także skupię się na niej przez pryzmat innych gier tego studia (z pominięciem Druida bo to crap).

Jest to najbardziej technicznie dopracowana gra tego studia. Najwyraźniej słuchali graczy (połowicznie, o tym niżej) i to co było bolączką poprzednich gier tutaj nie występuje. Mówię o pracy kamery i przechodzeniu przez lokacje.

Warstwa dialogowa jest lepsza niż w Moment of Silence (brak bzdurnego przeklikiwania "mam pytanie", "mam jeszcze kilka pytań") i na podobnym poziomie co Overclocked. Choć słychać oszczędności w powtarzających się głosach.

Fabularnie jest najgorzej z tej trójki. Narracyjnie gra nie dorasta do pięt Overclocked, a i nie wciąga wystarczająco jak w Moment of Silence.

Zagadki praktycznie nie istnieją, poza pojedynczymi przypadkami. Ta gra to praktycznie interaktywny film, z przerwami na klikanie myszką. Przy Overclocked ten rodzaj gameplay'u można było wybaczyć przez narrację jaka tam była. Tutaj nie da się tego zrobić. Zdarza się tam też identyczna przypadłość jak w poprzedniej grze. Słyszymy jakąś informację przez ułamek sekundy i musimy ją zapamiętać. Postać nie ma dziennika i nie robi notatek. Także jak nie zwrócimy uwagi na słowa kluczowe to później będziemy mieć problem. W grze występują komputery, w których trzeba ręcznie wpisywać frazy. Nie zapamiętaliśmy pisowni nazwiska? Kaplica. Pominęliśmy w głowie jakąś nazwę? Kaplica. Jak już projektuje się wpisywanie z klawiatury to MUSI być w grze dziennik z opisowym podsumowaniem zbieranych informacji! Bez tego wystarczy, że odejdziemy od gry na dłużej i totalnie możemy nie wiedzieć co 30 min później (bo informacja o tym była kilka minut wcześniej, no ale słyszeliśmy ją podczas ostatniego grania tydzień temu) musimy wklepać... Do tego panuje brak konsekwencji, raz coś musimy znaleźć w sieci ręcznie, a raz postać robi to sama...

Nadmienić trzeba jeszcze pojawiające się i znikające w ekwipunku przedmioty. W zależności od momentu w grze i przeskakiwaniu po bohaterach, postać raz coś w nim ma a raz nie. Nie istnieje tu (poza pojedynczymi przypadkami) zbieranie czegoś by wykorzystać na bardziej odległym momencie gry. Potrzebujesz czegoś? Dostaniesz to magicznie ;) Do tego dochodzi parę bzdur. Jeśli ktoś jest ograny z gatunkiem wyczuje to. Przykład: w pewnym momencie musimy przygotować sztuczny palec by otworzyć drzwi. Wszystko fajnie, do momentu jak zaczynamy czuć, że brakuje nam przedmiotu. Mamy szklankę, mamy lampę UV, środek do pokazania odcisku... no i co dalej? Musimy go jakoś zebrać. Może poszukać czegoś? Pewnie coś gdzieś leży. A takiego... wystarczy kliknąć na hotspot, a postać magicznie wyczaruje taśmę, której nie mamy w ekwipunku i zbierze ten odcisk!

Podsumowując:
Overclocked oceniłem na 8, Moment of Silence dałbym 7, także tutaj leci 6 (patrząc przez pryzmat gatunku pewnie 5).

- Technicznie najlepiej.
- Fabularnie i narracyjnie najgorzej.
- Gameplayowo gorzej niż w Moment of Silence, porównywalnie z Oveclocked.
Spolszczenia maszynowe:
Alter Ego | Crowns and Pawns Kingdom of Deceit | Lost Chronicles of Zerzura | Lost Horizon 2 | Monolith | Unforeseen Incidents | Whispers of a Machine | Tajne akta: Sam Peters | Warp Frontier | Shardlight | Mindlock - The Apartment | 15 days
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.

ODPOWIEDZ

Wróć do „15 days”