Post
autor: earwig11 » 28 kwietnia 2016, 21:08
Pamiętam, jak oglądając screeny z tej gry w Top Secrecie niesamowite wrażenie zrobiła na mnie grafika, te bagna, prawie jak prawdziwe. Grafika w tej grze jak na rok produkcji jest bardzo dobra, fabuła z podróżami w czasie też przypadła mi do gustu. Niestety są to chyba jedyne pozytywne strony tej produkcji. Najbardziej dokucza w tej grze interfejs, oprócz ogólnej siermiężności, trzeba na przykład stać blisko hotspota, aby postać łaskawie coś zrobiła. Inaczej dostaniemy komunikat, że jesteśmy za daleko, nawet jeśli to "daleko" to tylko 1cm. Dead-endy czy szukanie przedmiotów wielkości dosłownie jednego piksela też nie należało do rzeczy przyjemnych. Zagadki bezsensowne, muzyczka przynajmniej w wersji amigowej przygrywała tylko czasami, przez większość czasu panowała cisza.
Trudno mi oceniać nisko takie starocie, wtedy to prawie wszystkie przygodówki mi się podobały. Zresztą pierwsze gry od Sierry też miały te wady. Ocena 4/10