Post
autor: earwig11 » 04 września 2015, 16:58
Kolejna z przygodówek w którą grałem lata temu na Amidze, nawet ukończyłem więcej niż jeden raz (co prawda z solucją na kolanach, ale...) Pomimo tego, że to było dawno temu pamiętam ją dość dobrze. W dużym skrócie fabuła przedstawia się tak, że jesteśmy facetem nawiedzanym przez koszmary i powoli tracącym rozum. W owych snach dostajemy zadanie zabicia siedmiu osobników, którzy są w stanie zniszczyć Dreamweb (cokolwiek to oznacza).
Po rozpoczęciu gry od razu w oczy rzuca się nietypowy widok z góry, oraz to że interfejs i rysunek głównego bohatera po lewej stronie (który nie wiadomo po co tam w ogóle jest) zajmuje chyba 1/3 ekranu. Główna akcja gry toczy się na jakieś ćwiartce ekranu. Graficznie gra reprezentuje stany średnie, wiele pomieszczeń jest bardzo podobnych do siebie, ciężko też rozpoznać postacie. Zastosowany widok i to, że autorzy starali się przywiązywać wagę do szczegółów powoduje, że mamy pixel-hunting w najgorszej postaci. W każdym pomieszczeniu znajduje się po kilkanaście niepotrzebnych, mikroskopijnej wielkości przedmiotów, z których zabrać możemy prawie wszystkie, a przyda się być może jeden. Po drugiej stronie szali mamy świetny cyberpunkowy klimat, podkreślany padającym deszczem i odpowiednio mroczną muzyką. Zakończenie też na plus, chociaż raczej przewidywalne.
Wspomniałem wcześniej coś o zabójstwach, tak to nie pomyłka. Nasz bohater większość problemów nie rozwiązuje przez przesuwanie jakiś kafelków czy zapalanie światełek w odpowiedniej kolejności. Z pomocą przychodzi mu pistolet oraz np. znaleziona wcześniej siekiera. Pikselowata krew leje się tutaj wiadrami, gra jest bardzo brutalna, mamy też scenę seksu ...tak, cały czas piszę o przygodówce. Ale mam dobrą wiadomość dla tych co by chcieli, ale się wstydzą. Gra występuje w dwóch wersjach, w wersji ocenzurowanej postaciom założono bieliznę. Obecnie Dreamweb jest dostępny za darmo do ściągnięcia np: na stronie ScummVM, nie wiem tylko w jakiej wersji.
Jak grałem pierwszy raz to Dreamweb bardzo mi się podobał. Być może dlatego, że ta gra była taka dorosła, zdecydowanie inna niż pozostałe przygodówki. Grę na pewno polecam fanom cyberpunku i Blade Runnera, a co do oceny to dostanie bezpieczną 7, pewnie jakbym oceniał te kilkanaście lat temu to dałbym więcej.