Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

[she-sherlock]

Hipotetycznie, ktoś nie grał nigdy w przygodówki.

Jakie jeden - dwa tytuły byś mu polecił i dlaczego, żeby pokochał świat przygodówek??



No to ja pierwsza:

Black Mirror - żeby pokazać, że przygodówki też mogą mieć świetną fabułę.

[jackowsky]

Poleciłbym serię The Book on Unwritten Tales oraz Najdłuższą Podróż. Obie za całokształt. Myślę też, że gdybym to ja po raz pierwszy zagrał w te gry to od razu zakochałbym się w przygodówkach.

[Nfsfan83]

Pytanie zasadnicze ile ta osoba ma lat???

[she-sherlock]

przedział wiekowy 17-25

[Nfsfan83]

Bym mu pokazał Fate of Atlantis, Broken Sword 1, Książe i Tchórz oraz Blacki Mirror albo Last Horizon albo Tajne Akta Tunguska i która by mu się spodobała graficznie bym polecił, bo nie można nikogo do niczego zmuszać jak mu coś się nie podoba, pytanie drugie jakie lubi klimaty fantasy czy realistyczne czasy czy przyszłość.

[kNOT]

Po co się zastanawiać, jak jest King's Quest!

[Urszula]

Wybór serii The Book on Unwritten Tales jest oczywisty. Choć wiele starszych gier, zasługuje na polecenie, to podejrzewam, że nowy gracz, nie będzie się bawił w kombinowanie z jej uruchomieniem, a i grafika musi choć troszkę przyciągać oczy. Dlatego kolejne gry to seria Klątwa wron z Memorią.

[Adam_OK]

Fakt, The Book of Unwritten Tales zachwyca grafiką (zwłaszcza dwójka), ale wcale nie musi być tak, ze osoba ze wspomnianego przedziału wiekowego na coś pikselowatego nie spojrzy przychylnym okiem. Jeśli więc jest to ktoś, kto wysoko ceni dobrą grafikę, to seria TBoUT jest dobrym wyborem, a jeśli pikseloza takiej osobie nie straszna to poleciłbym coś z zestawu: Indy and the Fate of Atlantis, Broken Sword 1 i 2 oraz dzieła Wadjet Eye Games - Gemini Rue oraz seria Blackwell.

[Nfsfan83]

Po co się zastanawiać, jak jest King's Quest!

Jak się chce kogoś zrazić do przygodówek poziomem trudności to na pewno

[kNOT]

Nikt nie wspominał, że to ma być gra dla przedszkolaka

[Nfsfan83]

Nie wierzysz w przedszkolaków

[Urszula]

Dlaczego przygodówki nie są grami, po które młodzież sięga?

• Pierwsze powolne łażenie po planszach.
• Zagadki, nad którymi nie chce się siedzieć.
• Brak możliwości grania z kumplami.
• Nic się nie zabija i krew z flakami nie ściele się gęsto.
• Brak fajerwerków graficznych, taką ja mam przynajmniej wiedzę.

Dlatego żeby zachęcić nowych graczy, musi być coś ładnego, w miarę łatwego i nie sprawiającego kłopotu z instalacją. Starocie na początek odpadają ze względu, na grafikę oraz kłopoty z uruchomieniem. Ja wielkiego przeciwnika gier przygodowych, zachęciłam do zagrania w Testament Sherlocka Holmesa i Stasis, ale ta osoba już znała troszkę przygodówki. Jak zapytałam w co by zagrał jako osoba początkująca, to mi odpowiedział, coś ładnego, łatwego i może być wesołego.

[Nfsfan83]

Dobre tezy Ula, dla mnie właśnie przygodowe gry są grami, przy których się relaksuje od gier FPP. Klimaty, muzyka nie nachalność i spokój grania sprawiają, że są one bardzo odprężające Ale nie ukrywam, że jak byłem młodszy BS2 przeszedłem za 1 razem z solucją bo właśnie mnie to wkurzało, że siedzę i siedzę i nie wiem co robić, ale potem to była z każdym razem większa przyjemność z grania A co do grania z kumplami, można grać na zmianę z koleżanką i tym samym pogłębiać relacje

Co do problemów z uruchomieniem mamy ScummVM , więc wiele starszaków już śmiga bez problemu.

[Urszula]

Nie będę wnikać w pogłębianie relacji, ale właśnie to myślenie odstrasza. Ze statystyk o ile to prawda, w przygodówki częściej grają kobiety, bo mają więcej cierpliwości, bo nie leje się krew, bo można sobie pokombinować, i pewnie od dzisiaj dołożę sobie jeszcze jeden argument, bo pogłębiają relację z kolegą.

[Nfsfan83]

Nie będę wnikać w pogłębianie relacji, ale właśnie to myślenie odstrasza. Ze statystyk o ile to prawda, w przygodówki częściej grają kobiety, bo mają więcej cierpliwości, bo nie leje się krew, bo można sobie pokombinować, i pewnie od dzisiaj dołożę sobie jeszcze jeden argument, bo pogłębiają relację z kolegą.

To było w formie żartu, na Twoją tezę "Brak możliwości grania z kumplami" a wzięło się to, że pamiętam jak w SS była ankieta ile procent dziewczyn gra w gry ogólnie i wyszło, że mało. I jeden gościu w listach w "Superach" odpisał, że ma szczęście, że ma sąsiadkę która uwielbia gry, szczególnie pzrzygodowe i nie zapomni wspólnych wieczorów przy Broken Sword 2 oraz Jack Orlando. Dodał też, że musi się namęczyć aby z nią nie przegrać grając po kablu w Duke Nukem 3D

Fajnie miał, teraz znaleźć dziewczynę która gra w gry w ogóle, jeszcze w gry przygodowe to bardzooooo ciężko

Ale tak myślę, że to prawda, że obecnie młodzi gracze, rzadko kiedy doceniają gry przygodowe

[she-sherlock]

teraz znaleźć dziewczynę która gra w gry w ogóle, jeszcze w gry przygodowe to bardzooooo ciężko (

nie wiedzą co tracą ale jak wolą gadać o tipsach to ich problem

[Nfsfan83]

teraz znaleźć dziewczynę która gra w gry w ogóle, jeszcze w gry przygodowe to bardzooooo ciężko (

nie wiedzą co tracą ale jak wolą gadać o tipsach to ich problem

Sama prawda kolego

[she-sherlock]

teraz znaleźć dziewczynę która gra w gry w ogóle, jeszcze w gry przygodowe to bardzooooo ciężko (

nie wiedzą co tracą ale jak wolą gadać o tipsach to ich problem

Sama prawda kolego

Ale sie uśmiałAm

[Nfsfan83]

teraz znaleźć dziewczynę która gra w gry w ogóle, jeszcze w gry przygodowe to bardzooooo ciężko (

nie wiedzą co tracą ale jak wolą gadać o tipsach to ich problem

Sama prawda kolego

Ale sie uśmiałAm

Koleżanko

[ZenekZombie]

Chyba Gray Matter ze względu na:

• jest nie za trudna, nie za łatwa, ot w sam raz,
• różnorodność wyzwań,
• ciekawą fabułę ze świetnie zarysowanymi postaciami,
• ładną grafikę,
• świetny soundtrack

Albo Testament Sherlocka Holmesa/Still Life.