Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Szeroko pojęte dyskusje na temat przygodówek i ich hybryd
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Vicek
Publicysta
Posty: 1954
Rejestracja: 04 stycznia 2012, 00:53
Lokalizacja: Kielce
Podziękował(a): 4 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 116 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: Vicek » 09 maja 2024, 18:08

Mnie Crowns and Pawns odrobinę rozczarowało. Fajnie, że fabuła zahacza o historię Litwy i występują w niej polskie akcenty, ale dialogi są pozbawione emocji, a do tego niektóre zagadki wytrącały mnie z rytmu (na przykład ta z meczem hokejowym). Było kilka gier, które mimo wszechobecnego humoru potrafiły mnie wciągnąć (seria Broken Sword, Beneath a Steel Sky, Yesterday czy The Next Big Thing), ale tym razem to nie zadziałało. Gra jest przyjemna i w zasadzie tyle mogę o niej powiedzieć. Prawdopodobnie za pół roku nie będę w ogóle pamiętał o tej historii i bohaterach.

Obecnie niewielu nowym grom udaje się mnie utrzymać z zaciekawieniem do samego końca. O dziwo takim tytułem było Unusual Findings (niestety, nie Twoje klimaty, Pestko), również Syberia: The World Before dała radę, chociaż nie jest to już klasyczna przygodówka. BROK też bardzo mi się podobał.
_________________________________________________________________________________________________
Kanał na youtube o przygodówkach i nie tylko: http://www.youtube.com/user/vicek83

Awatar użytkownika
kassiopestka
Publicysta
Posty: 5038
Rejestracja: 04 stycznia 2012, 21:04
Ukończone gry przygodowe - link do tematu: http://www.przygodomania.pl/forum/viewt ... 4&start=60
Podziękował(a): 359 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 93 razy
Płeć:

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: kassiopestka » 09 maja 2024, 20:50

Wrócę do Broka, ale nie od razu po Crowns, bo kusi mnie Champy the Useless Vampire - chcę docenić fakt, że pojawiła się wersja PL i generalnie twórcy bardzo ładnie zareagowali na nasze uwagi. Widać, że nie mają wywalone na jakichś tam polskich, niezbyt zamożnych graczy, słabo kupujących ich grę, co dali nam odczuć np. autorzy Crowns and Pawns.
Co do tego ostatniego, jakoś tak trochę za powierzchownie cała ta fabuła została potraktowana. A jedyna prawdziwie klimatyczna lokacja to domek dziadka bohaterki - reszta jakaś taka bezpłciowa. No i stanowczo za mało zagadek. Może kiedyś wrócę, żeby testnąć inne ścieżki, ale generalnie myślałam, że ta gra będzie bardziej angażująca.
Tak wniknęłam w głąb się i ja chyba aktualnie potrzebuję dużo zagadek, żeby mózgownica cały czas główkowała, a nie bezmyślnie łazić z lokacji do lokacji i macać otoczenie.
Z gier, które mają się pojawić, bardzo obiecująco wypada pod tym względem The Season of the Warlock, PRIM i A Little Less Desperation - w przypadku tego ostatniego grałam w 2 dema, w tym drugim kapitalne były te zagadki, qrka, nic nie słychać o tej grze, nawet na Steamie jej nie ma, będzie smuteczek, jak się okaże, że ten projekt upadł.

W Unusual Findings grałam w demo, było całkiem OK, nawet pikselozę jakoś zniosłam, a potem co? Robi się mocno makabrycznie?
Moja kolekcja przygodówek
Ostatnio ukończone: Champy the Useless Vampire
Gram: BROK the InvestiGator
W kolejce: ???
Czaję się na: The Season of the Warlock, PRIM, The Adventures of Bryan Scott, A Little Less Desperation, A Twisted Tale

Kapitan_Przygodowiec
Obserwator
Posty: 34
Rejestracja: 08 kwietnia 2024, 21:53
Podziękował(a): 3 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 1 raz

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: Kapitan_Przygodowiec » 10 maja 2024, 07:10

Już nie pierwszy raz słyszę, że Klątwa Lalkarza jest bardzo podobna do Sztuki zbrodni, może jednak warto zrobić przerwę na jakiś czas od serii, żeby się nie przejadło?

Skoro Vicku polecasz The Whispered World, to może właśnie temu dam szansę(po latach), tym bardziej, że jest to gra zupełnie inna niż AoM, kto wie być może dzisiaj bardziej mnie wciągnie niż przed laty.

W moim przypadku Deponia chyba nie trafia do mnie z żartami, jeżeli dobrze pamiętam. Miałem wrażenie, że usiłuje być śmieszna, a ja często tylko wzruszałem ramionami na kolejne teksty Rufusa.

Co do Crowns, to mnie się generalnie podobało, ale im dłużej myślę o tej grze, tym więcej jestem w stanie wyliczyć co mi się nie podoba. Vicek wsponiał o braku emocji w dialogach, dla mnie apogeum w tej kwestii osiągnęła reakcja Mildy na pewien "wypadek". Z innej strony przypominam sobie sterczenie Jorisa w domu jak kołek(naprawdę gość nie ma nic do roboty poza czekanie na nas?), aj mógłbym tak długo, ale koniec końców grało mi się i tak nieźle:)

Jeżeli chodzi o to, że gry nas już tak nie wciągają jak kiedyś, to jest to spowodowane głównie przez wiek, no i doświadczenie, sam mam podobnie, na rok tak porządnie od deski do deski wciągnie mnie raptem kilka do dziesięciu gier max.

Pestko Broka trzeba ograć, nie dość że jest PL, nie jest liniowo, fabuła trzyma się kupy, fajne znajdźki (serio chciało mi się je zbierać, dobra zabawa), śledztwo w centrum badawczym(czy podobnym miejscu, już nie pamiętam), no i jeszcze w papę mroźna dać jak coś, czego chcieć więcej?:D

Ja na Dreamfalla czekałem, czekałem, tak intensywnie, że jeszcze w niego nie zagrałem, nie wiedzieć czemu...

Awatar użytkownika
Konrad
Publicysta
Posty: 344
Rejestracja: 25 maja 2022, 12:24
Podziękował(a): 41 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 18 razy

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: Konrad » 10 maja 2024, 10:10

Mnie zniechęcają do części współczesnych pnc gier 2 rzeczy:
1. bardzo długi czas tworzenia gry przy jednoczesnym nagłaśnianiu w socmediach,
2. niekończący się "tribute to Lucas Arts", który IMHO zabija kreatywność twórców.

Oba mechanizmy rozumiem ale nie pomagają mi cieszyć się w pełni. Na Incantamentum czekałem 2 lata i skończyło się niestety pewnym rozczarowaniem. Na Rosewater już nie czekam. Zbrzydło mi.

A jeśli chodzi o pkt 2 to myślę sobie że mało jest gier które nasiąknięte tą nostalgią i nawiązaniami (często ocierającym się o plagiat) wyszło obronną ręką. W mojej ocenie na pewno The Journey Down dało radę. No i Lucy Dreaming.

Justin Wack, który często widzę jest polecany przez Forumowiczów to przesympatyczna gra, ale w mojej ocenie kompletnie pozbawiona oryginalności. DOTT v2.

Taka ciekawostka: w Lucy Dreaming jednym z aktorów głosowych jest Dominic Armato, aktor który od dekad użycza swojego głosu Guybrushowi Threepwoodowi. Jak dla mnie, mogłoby go nie być a gra niczego by nie straciła. Podobnie jak różnych "lucasowych" artefaktów poukrywanych w grze, niczego nie wnoszących do fabuły czy mechanizmu gry. Ale czy to wina gry że moje oczekiwania były za wysokie? Pewnie nie. Ale dla mnie, te rozczarowania wpływają na końcowy odbiór gry.

Gry na które czekam to The Foolish Mortals (chociaż boję się że lucas będzie z każdego kąta wyłazić) i The Old Skies.

I żeby nie kończyć tego w jakimś takim negatywnym tonie, to napiszę jeszcze że mam takie wrażenie, że ten proces składania hołdów wielkim klasykom kiedyś minie. Być może jest niezbędny aby twórcy mogli pójść dalej. Taki urok epoki renesansu. A druga sprawa, jest na rynku sporo gier które imponują jakąś taką "merytoryczną dojrzałością" w fabule (połowa portfolio Wadget Eye, pozycje z Clifftop Games). Także chyba jest nieźle.
No kiczi yrdekel wodż nem

Awatar użytkownika
Vicek
Publicysta
Posty: 1954
Rejestracja: 04 stycznia 2012, 00:53
Lokalizacja: Kielce
Podziękował(a): 4 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 116 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: Vicek » 10 maja 2024, 11:04

kassiopestka pisze:
09 maja 2024, 20:50
W Unusual Findings grałam w demo, było całkiem OK, nawet pikselozę jakoś zniosłam, a potem co? Robi się mocno makabrycznie?
Jest trochę krwi, choć niekoniecznie czerwonej :D
Dla mnie nie było tam nic strasznego czy makabrycznego, ale jestem zaprawiony w bojach i mam wysoki próg tolerancji na straszne czy brutalne sceny.
_________________________________________________________________________________________________
Kanał na youtube o przygodówkach i nie tylko: http://www.youtube.com/user/vicek83

Awatar użytkownika
crouschynca
Publicysta
Posty: 617
Rejestracja: 06 września 2012, 23:51
Podziękował(a): 4 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 9 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: crouschynca » 13 maja 2024, 13:04

Kapitan_Przygodowiec pisze:
09 maja 2024, 14:16
U mnie z grami Daedalica jest dość dziwnie, z jednej strony przeszedłem Klątwę Wron, Memorię i A New Beginning i mi się podobały, z drugiej, The Whispered World, The Night of the Rabbit, Edna i Harvey, Deponia czekają na swój czas na półce, napoczęte lata temu... Daedalic to jednak pewna jakość w gatunku P&C, do tego bardzo lubię oprawę graficzną rodem z komiksów, a ich gry mi nie do końca pasują, nie wiem za bardzo dlaczego...
Tak jak Kassiopestka i Vicek, polecam też The Whispered World i Silence od Daedalic Entertainment, jeśli chodzi o gry do zagrania wspólnie z dzieckiem. Jednakże dodatkowo pozwolę sobie dorzucić jeszcze do owej puli The Night of the Rabbit. To właśnie taka magiczna opowieść, która powinna spodobać się wielu graczom bez względu na ich wiek. Przy czym towarzystwo osoby dorosłej jest wskazane wg mnie nie tylko jako dobry sposób na wspólne spędzenie czasu, ale też jako ewentualna pomoc dla dziecka przy bardziej wymagających zadaniach. Skoro zatem posiadasz już ten tytuł w kolekcji, to polecam, zwłaszcza że grafika przywodzi na myśl piękne, klasyczne animacje w stylu 2D. :okok:
crouschynca.blogspot.com - blog o filmach, grach i książkach

Awatar użytkownika
Nfsfan83
Publicysta
Posty: 1663
Rejestracja: 16 września 2014, 13:07
Ukończone gry przygodowe - link do tematu: http://forum.przygodomania.pl/viewtopic ... 309#p29309
Lokalizacja: Elbląg, Polska
Podziękował(a): 123 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 99 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: Nfsfan83 » 13 maja 2024, 19:42

Konrad pisze:
10 maja 2024, 10:10
Mnie zniechęcają do części współczesnych pnc gier 2 rzeczy:
1. bardzo długi czas tworzenia gry przy jednoczesnym nagłaśnianiu w socmediach,
2. niekończący się "tribute to Lucas Arts", który IMHO zabija kreatywność twórców.

Oba mechanizmy rozumiem ale nie pomagają mi cieszyć się w pełni. Na Incantamentum czekałem 2 lata i skończyło się niestety pewnym rozczarowaniem. Na Rosewater już nie czekam. Zbrzydło mi.

A jeśli chodzi o pkt 2 to myślę sobie że mało jest gier które nasiąknięte tą nostalgią i nawiązaniami (często ocierającym się o plagiat) wyszło obronną ręką. W mojej ocenie na pewno The Journey Down dało radę. No i Lucy Dreaming.

Justin Wack, który często widzę jest polecany przez Forumowiczów to przesympatyczna gra, ale w mojej ocenie kompletnie pozbawiona oryginalności. DOTT v2.

Taka ciekawostka: w Lucy Dreaming jednym z aktorów głosowych jest Dominic Armato, aktor który od dekad użycza swojego głosu Guybrushowi Threepwoodowi. Jak dla mnie, mogłoby go nie być a gra niczego by nie straciła. Podobnie jak różnych "lucasowych" artefaktów poukrywanych w grze, niczego nie wnoszących do fabuły czy mechanizmu gry. Ale czy to wina gry że moje oczekiwania były za wysokie? Pewnie nie. Ale dla mnie, te rozczarowania wpływają na końcowy odbiór gry.

Gry na które czekam to The Foolish Mortals (chociaż boję się że lucas będzie z każdego kąta wyłazić) i The Old Skies.

I żeby nie kończyć tego w jakimś takim negatywnym tonie, to napiszę jeszcze że mam takie wrażenie, że ten proces składania hołdów wielkim klasykom kiedyś minie. Być może jest niezbędny aby twórcy mogli pójść dalej. Taki urok epoki renesansu. A druga sprawa, jest na rynku sporo gier które imponują jakąś taką "merytoryczną dojrzałością" w fabule (połowa portfolio Wadget Eye, pozycje z Clifftop Games). Także chyba jest nieźle.
The Foolish Mortals to wygląda naprawdę fajne nie moje czasy, w których rozgrywa się akcja, ulubione, ale fajna klasyczna grafika 2D choć na filmikach z dema bohater chodzi za plynnie... cięzko to wytłumaczyc porownajcie do Broken Sword jak Stobbart łazi, chyba ze mozna predkosc chodu zmienic.

materiały do custom own made boxa - https://cdnb.artstation.com/p/assets/im ... 1650114487 trafiłem przypadkiem zbocznie zawodowe

Odnośnie nawiązywania nowych gier do LucasArts hitów (DOTT i MI serii) M1 2 i 3 ciągle jakie to jest dobre, każde słowo zachowanie czy humor jest tam idealny w punkt, przynajmniej dla mnie. Monkey Island i Broken 1 i 2, Teenagent to moj typ gier jesli chodzi o ideały.
Fan klasycznych 2D point 'n' click przygodówek. Poradnik - box https://photos.google.com/share/AF1QipO ... pGZ0xkbzNn
Mój kanał na YT: https://www.youtube.com/user/superbravo666/featured

Kapitan_Przygodowiec
Obserwator
Posty: 34
Rejestracja: 08 kwietnia 2024, 21:53
Podziękował(a): 3 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 1 raz

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: Kapitan_Przygodowiec » 13 maja 2024, 19:50

W niedalekiej przyszłości planuję powrót do wymienionych przez Ciebie tytułów Daedalica, i być może Deponii, jak mi wejdą te pierwsze.
Tylko Silence nie posiadam, kiedyś prawie ją kupiłem, ale jednak odbiłem się od The Whispered World i uznałem, że dwójka mi nie siądzie na bank, aczkolwiek mam przebłyski, że zwiastun mi się podobał:)

Awatar użytkownika
kassiopestka
Publicysta
Posty: 5038
Rejestracja: 04 stycznia 2012, 21:04
Ukończone gry przygodowe - link do tematu: http://www.przygodomania.pl/forum/viewt ... 4&start=60
Podziękował(a): 359 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 93 razy
Płeć:

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: kassiopestka » 20 maja 2024, 11:16

Z gier z dubbingiem PL, całkiem fajnych i nadających się do zagrania z dzieckiem, przypomniała mi się Podróż do wnętrza Ziemi, może akurat masz.
Bo te ze Steama i GOG-a to ponoć jakieś wersje okrojone i nie wiem, jak tam z naszym dubbingiem. No GOG-u chyba w ogóle nie ma wersji PL, na Steamie jest zaznaczony tylko interfejs (dziwne).
Moja kolekcja przygodówek
Ostatnio ukończone: Champy the Useless Vampire
Gram: BROK the InvestiGator
W kolejce: ???
Czaję się na: The Season of the Warlock, PRIM, The Adventures of Bryan Scott, A Little Less Desperation, A Twisted Tale

LusterBunny
Posty: 4
Rejestracja: 08 października 2024, 21:01
Płeć:
Kontakt:

Re: Jeśli miałbyś komuś polecić przygodówkę...

Post autor: LusterBunny » 08 października 2024, 21:10

Osobiście poleciłbym przygodówkę Ace Ventura. Solidny dubbing jak na swoje czasy, ciekawe zagadki (choć zdarzyły się 2-3, które nie miały większego sensu).

Oprócz tego cała seria Deponia wywarła na nim pozytywne wrażenie
"Nie ma lepszej przestrogi przed ogniem jak poparzona ręka"
Nowości ze świata spolszczeń

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne rozmowy o grach”