Który bohater gry przygodowej jest wam najbliższy?

[Urszula]

Smutno mi

Że się starzejesz, czy że czas dokonał weryfikacji?

[Vicek]

I jedno, i drugie jest smutne
Tamaro, tak mi przykro

[Rola]

Zaskoczę Was wyborem, który wydaje się tak banalnie "mainstreamowy", że aż wstyd się przyznać. Ale umotywuję to tak, że raczej nikt nie zadrwi.

Bohater zagościł w niejednej przygodówce, choć poznałem go znacznie wcześniej...

Dr Henry Jones jr

Ależ to bohater kina akcji! Zaraz usłyszę, jakiż to jestem infantylny (kino przygodowe) i płytki psychologicznie etc. itd. itp.

A ja patrzę na to tak: który z bohaterów kina akcji zakłada do pracy okulary i wykłada na uniwersytecie? Jest rzadką alternatywą dla wszechobecnych macho-mięśniaków: zakopany w zakurzonych książkach naukowiec, który gdy zawiodą negocjacje potrafi jednak przyłożyć prawym sierpowym.
Jeśli spowszedniał nam, to dlatego że stał się archetypem dla wszelkiej maści tanich klonów wypluwanych przez naśladowców. Filmy o Indianie też są naśladownictwem - praktycznie nieznanych w Polsce amerykańskich seriali przygodowych, kinowych, jeszcze przedwojennych. Jednak spytam Was: jaką podobną postać kojarzycie przed Indianą?

Mieszkam w kraju, który nie tylko ma bogatą przeszłość, ma też długą historię w niszczeniu reliktów tej przeszłości. Od ilu stuleci nas grabiono? Spójrzcie na niszczejące dworki, pomyślcie o dekadach szmuglowania antyków na Zachód... Motto Indiany Jonesa "to powinno znajdować się w muzeum!" jest jak najbardziej moim.

[Anika]

Najlepiej grało mi się chyba Vic ze Still Life. I z nią bym się też utożsamiała pod względem zawziętości i tego, że zawsze musi mieć ostatnie zdanie Jak już coś robić to porządnie I w sumie Zoe z Dreamfall tez nie była taka zła. Podobało mi się w niej to, że była taką trochę marzycielką, a mimo wszystko w rzeczywistości odnajdywała się bardzo dobrze. Przynajmniej ja tak ją pamiętam Czy ktoś jeszcze...dodałaby jeszcze Darrena z BMII (z III części już nie ). Mimo swojej powolności i takiej trochę senności, wzbudził u mnie sympatię. Ale zdecydowanie, moim numerem 1 jest Vic

[Vicek]

Ja bym na pewno Darrena nie dodał do grona ulubionych bohaterów gier I powolny to był raczej Samuel, Darren to taki pan mądrala, który wszystko musi skomentować i wydaje mu się, że jest przy tym zabawny Irytował mnie trochę. Ale byli gorsi (Rufus ).

[Anika]

Hahahaha Moze dlatego go rozumiem, że mnie też się czasem zdarza coś komentować na zasadzie "ja wiem lepiej, nie kłóć sie ze mną" Tylko ze wiem, że nie jestem przy tym zabawna No a tak w ogóle to miał całkiem fajny wygląd Jak na bohatera gry komputerowej oczywiście

[Nfsfan83]

A moim ulubionym bohaterem jest... ten w moim avatarze oczywiście Pierwszy kontakt z tą grą zobowiązuje, do tego humor, dialogi, lekkość bycia i nietuzinkowe metody walki (np beczka i Pablo)

[jackowsky]

Dla mnie bohaterem (a w zasadzie bohaterką), który najbardziej wrył mi się w pamięć w pozytywnym tego słowa znaczeniu jest April Ryan (ta z Najdłuższej Podróży). Nawet na końcu łezka mi się zakręciła (co mi się nieczęsto zdarza), tak mi jej było żal.
Drugim niezwykłym bohaterem (ale już nie przygodówkowym), o którym będę długo pamiętać to Bezimienny z Planescape: Torment.
Na drugim biegunie (wrył mi się w pamięć w tym negatywnym znaczeniu) jest - wspomniany już wcześniej - David MacNamara. Jak ten koleś działał mi na nerwy. Nie raz miałem ochotę kopnąć go w ....

[Gocciana]

W tej kolejności: Vic ze Still Life, Kate z Syberii, 'Ruda' z Tajnych akt. Oraz dwaj faceci: monsieur Poirot i sir Sherlock Holmes Co do reszty, to owszem, ta i ów się wyróżnili, ale nie na tyle żeby na stałe zapisać się w mej pamięci

[Konrad]

Temat z brodą - podbiję może komuś coś ciekawego przyjdzie do głowy i się podzieli.

Bardzo lubię bohaterów "po przejściach", z trudną historią często kryjących jakąś tajemnicę która w miarę upływu czasu i fabuły powoli wychodzi na światło dzienne. Lubię fatalistów, pesymistów i upadłych pijaków. Noir i Neo Noir - tutaj jest w czym wybierać.

Moje typy:

Jack Orlando
Rosa, Joey i detektyw (Blackwell)
Manny i Glottis
Główna bohaterka z Whispers of a Machine
Dr - nie pamiętam imienia z Technobabylon
Gemini Rue - pierwszy z bohaterów.

A z "normalnych" to Boston Low, Nicole Collard i...Marek Hopper

Ps. Z nowych pozycji to mr. Voodoo Detective ma w sobie sporo charyzmy i ciekawe poczucie humoru, trudno go nie polubić.

[Adam_OK]

Jak ktoś czytał moją niedawną recenzję "Crowns and Pawns", to wie, że jestem zauroczony Mildą - chciałbym mieć taką dziewczynę jak ona, zarówno jeśli idzie o wygląd, jak i o charakter.

[kassiopestka]

Zoe z pierwszego Dreamfalla. O Chapters nie chcę się wypowiadać, bo przerwałam granie, a nie dotarłam nawet do połowy.
Ale w pierwszej części młodziutka, skupiona na sobie, trochę nawet rozpieszczona i niemająca celu w życiu dziewczyna przechodzi prawdziwą metamorfozę, na koniec ryzykując dla sprawy własne życie. Tak że tak...

Pamiętam, jak grałam w Dreamfalla i marudziłam: "No dobrze, dobrze, ale gdzie ta April?". A jak już wreszcie pojawiła się April, Zoe zdążyła podbić moje serce. Na końcu zryczałam się jak mrówka. No i prześliczna jest.

[Konrad]

Jak ktoś czytał moją niedawną recenzję "Crowns and Pawns", to wie, że jestem zauroczony Mildą - chciałbym mieć taką dziewczynę jak ona, zarówno jeśli idzie o wygląd, jak i o charakter.

Przeczytałem właśnie. Nie znałem tej gry. Wygląda mega zacnie. Dodaję do kolejki. Dzięki za info.

Wracając do tematu, przypomniałem sobie że od początku gry moją sympatię zaskarbiła sobie Morgan LeFlay z Tales of Monkey Island. Bardzo chciałbym aby pojawiła się w Monkey Island 6, myślicie że to możliwe?

[Adam_OK]

Wracając do tematu, przypomniałem sobie że od początku gry moją sympatię zaskarbiła sobie Morgan LeFlay z Tales of Monkey Island. Bardzo chciałbym aby pojawiła się w Monkey Island 6, myślicie że to możliwe?

Gdyby MI 6 robiło Telltale Games, to tak. W innym wypadku nie.

[Konrad]

A ja mam nadzieję że Ron Gilbert uporządkuje i uspójni tą serię i zakończenie histori z Morgan też się znajdzie. On chyba nawet był zaangażowany w jakimś niewielkim stopniu w powstanie Tales.

Oczywiście moje nadzieje mogą okazać się płonne.

[leonekk]

Jaskier, albo raczej Dandelion z Wiedźmina! Uwielbiam go.
https://meblowymistrz.pl/