twig pisze:(...) Teraz te wyplówki z automatów do "przekładania" bardzo zniechęcają do jakiejkolwiek działalności fanowskiej, bo skoro "nie widać różnicy", to po co poświęcać na to wolny czas?
twig pisze:No i właśnie dlatego pewnie fanowskich tłumaczeń już nie będę robił, bo nie ma sensu konkurować z automatem, skoro i tak "prawie nie widać różnicy" (a różnica jest - kilka miesięcy versus kilka godzin).
Właściwie mógłbym napisać to samo. Nic dodać, nic ująć.
A już za kilka(naście) lat...
"Niezła ta przygodówka w całości wygenerowana przez AI. Co prawda jest nieco wtórna i trochę nudna, ale za to tania i kolejne części wychodzą dwa razy w tygodniu. Biorąc pod uwagę, że autor ma dopiero 12 lat, daję na zachętę 9/10".
"Kolejna OK przygodówka w całości wygenerowana przez AI. Wprawdzie producent/wydawca uwzględnił w opisie na Steamie, że autor ma zaawansowanego Alzheimera, dlatego miejscami brakuje spójności i fabuła jest nieco chaotyczna, ale grało mi się równie przyjemnie jak w The Longest Journey, dlatego daję podobną ocenę 9,5/10".
Mniej więcej tak wyobrażam sobie w przyszłości na Przygodomanii tzw. "oceny użytkownika".