
W przerwach od Dreamfall Chapters, na które nie mam za wiele czasu, a wchodzić do tej gry na 10 czy 15 minut jest bez sensu, chętnie pograłabym w coś z kompletnie nieabsorbującą fabułą, za to z mnóstwem zagadek (może być po angielsku), ale niekoniecznie w grę typu HOPA, bo tam przeważnie są jakieś cuda-wianki typu duchy, zaginione światy i insze dziwności. A ja tam wolę zwyczajną współczesność detektywistyczną.

Będę wdzięczniutka i szczęśliwiutka.
