Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Szeroko pojęte dyskusje na temat przygodówek i ich hybryd
Awatar użytkownika
wild_animal
Publicysta
Posty: 91
Rejestracja: 14 marca 2012, 17:13
Podziękował(a): 2 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: wild_animal » 28 listopada 2012, 10:22

Elum pisze: polscy wydawcy katowali graczy gniotami w rodzaju Ace'a Ventury,
Ehmmm... nie wiem czy mówimy o tej samej grze. Pierwszej praktycznie u nas wydanej sensownie przygodówce, w fajnym pudle, z mega sytym dubbingiem, który dziś rzadko osiąga podobny poziom, do tego o poziomie trudności targetującym sporą część rynku, i jeszcze w wyjątkowo sensownej jak na tamte czasy cenie? Bo jak tak to ja chcę więcej takich gniotów :D
A tak serio to CD Projekt wydając AV zrobił wtedy wielką rzecz nie tylko dla rynku przygodówek ale w ogóle gier. Pokazał ze można wydać bardzo dobrą grę w bardzo profesjonalny sposób dużo poniżej 140 zł (jak kosztowały wtedy gry, i wszyscy tłumaczyli że taniej się nie da). I jeszcze doklepał reklamę o której teraz ubolewamy że jej nie ma. Więc sorry... :D
[hr]
Top 7
1. Blade Runner 2. Dreamfall 3. Myst I 4. Fahrenheit 5. Ace Ventura 6. Run Away: A Road Adventure 7. Black Mirror

Elum
Moderator

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Elum » 28 listopada 2012, 11:23

Zauważ, że dziwnym zbiegiem okoliczności tylko w Polsce gra była popularna, dostawała wysokie oceny w recenzjach. To jest oczywiście wielki sukces marketingowców z CD Projekt - sztuką jest zareklamować kiepski produkt w taki sposób, żeby ludzie się na niego rzucili. I uwierzyli, że jest dobry, ciekawy, atrakcyjny.

Jak recenzowano grę za granicą pokazuje np. Mobygames (gdyby nie polskie recenzje, średnia ocen byłaby jeszcze niższa): http://www.mobygames.com/game/ace-ventura/mobyrank

Nawiasem mówiąc, z ciekawości zapytam - w jakie przygodówki grałeś przed Ace'em Venturą, jakie były wówczas Twoje ulubione?

Awatar użytkownika
Urszula
Administrator
Posty: 12527
Rejestracja: 31 grudnia 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 190 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 219 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Urszula » 28 listopada 2012, 13:40

Elum pisze:Zauważ, że dziwnym zbiegiem okoliczności tylko w Polsce gra była popularna
Przecież to, że gdzie indziej nie odniosła sukcesu nie musi nas interesować i nie musimy się na wszystkich oglądac i krytykowac, dlatego, że innni to robią. Jeśli dużej grupie osób gra się podobała, została dobrze wydana i jeszcze lepiej sprzedana, to przecież o to chodzi. Niech wrócą czasy, gdy chciano wydawać gry przygodowe, pięknie opakowane z dubbingiem. :)
___________________________________________________________________________________________________
Moje :D gry
kontakt w sprawach PrzygodoManii: urszula(at)przygodomania(kropka)pl

Awatar użytkownika
twig
Przyjaciel forum
Posty: 1796
Rejestracja: 25 lutego 2012, 12:41
Podziękował(a): 33 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 70 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: twig » 28 listopada 2012, 13:56

Urszula - tu nie chodzi o to, że dubbing był taki czy owaki, albo że opakowanie było świetne. Na zachodzie mieli i ścieżkę dźwiękową świetną, i pudełko wypasione. Skrytykowano grę za to, że jest bezczelną powtórką z filmów animowanych z Ace Venturą, że jest przeciętna jeżeli chodzi o zagadki i fabułę. Elumowi chodzi właśnie o ten rozdźwięk ocen - na zachodzie grę oceniono jako przeciętną, u nas (dzięki akcji marketingowej wydawcy?) wszyscy się nią zachwycali.
Węże. Dlaczego to muszą być węże?
Gram: ---
W sprawach PrzygodoManii piszcie na twig(małpa)przygodomania(kropka)pl
Przygodomania - z miłości do przygodówek. Wszystko o przygodówkach: solucje, recenzje, galerie, łatki, zapisy z gier

Awatar użytkownika
Urszula
Administrator
Posty: 12527
Rejestracja: 31 grudnia 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 190 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 219 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Urszula » 28 listopada 2012, 14:16

twig pisze:Urszula - tu nie chodzi o to, że dubbing był taki czy owaki, albo że opakowanie było świetne. Na zachodzie mieli i ścieżkę dźwiękową świetną, i pudełko wypasione. Skrytykowano grę za to, że jest bezczelną powtórką z filmów animowanych z Ace Venturą, że jest przeciętna jeżeli chodzi o zagadki i fabułę. Elumowi chodzi właśnie o ten rozdźwięk ocen - na zachodzie grę oceniono jako przeciętną, u nas (dzięki akcji marketingowej wydawcy?) wszyscy się nią zachwycali.
Ja wiem o co chodziło Elumowi - jedni krytykują, że jest bezczelną powtórką, zagadki kiepskie i co tam jeszcze ktoś wymyśli, a inni uważają to za zaletę. Uważasz, że powinnyśmy w swoich wyborach kierować się opinią innych, lub patrzeć na zachód, wschód, czy południe. Myślę, że nie, jeśli jest tak bardzo dużo pozytywnych opinii dotyczących Myst, Syberii, to znaczy, że tobie się mają one podobać? Niech wydawcy kombinują i się męczą by powtórzyć sukces CD Projekt. Ja nie mam nic przeciwko, bo teraz chcę się sprzedać marny produkt w kiepskim opakowaniu lub nawet bez (wersja elektroniczna) za ciężkie pieniądze. Czyli brak jakiejkolwiek chęci pozyskania klienta i szanowania go.
___________________________________________________________________________________________________
Moje :D gry
kontakt w sprawach PrzygodoManii: urszula(at)przygodomania(kropka)pl

Awatar użytkownika
wild_animal
Publicysta
Posty: 91
Rejestracja: 14 marca 2012, 17:13
Podziękował(a): 2 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: wild_animal » 28 listopada 2012, 14:25

Elum pisze:
Nawiasem mówiąc, z ciekawości zapytam - w jakie przygodówki grałeś przed Ace'em Venturą, jakie były wówczas Twoje ulubione?
W niewiele (choć pomykałem w sporo nieprzygodowych), bo hity były na ówczesnym rynku takie jak Tajemnica bursztynowej komnaty, Titanic: Adventure Out of Time, czy 7 dni i 7 nocy. Dopiero Ace Ventura przekonało mnie że to mogą być fajne gry i zacząłem szukać innych, Mysta (którego wtedy tez uznałem za syf, na szczęście dorosłem :p), Larrego 7, BS czy Phantasmagorii. Co nie zmienia faktu że teraz jak tych gier nadrobiłem niemało, dalej uważam że to jedna z lepszych jeśli nie najlepszych gier wydanych w tym okresie. Co wyszło z tytułów lepszych? Broken Sword I i II (nie pamiętam dokładnie roczników ale jedynka była albo w tym samym roku albo rok wcześniej), Phantasmagoria 2, i Riven. Cała reszta z przereklamowanym moim zdaniem Atlantisem (zabugowanym że aż żal) na czele była przeciętna albo słaba. Co ny tam jeszcze mamy za hity? Harvaster? Horror prymitywny że aż żal? AD 2044 - rodzimy hit który jakoś nie przebił się szerzej. Dopiero później będą naprawdę fajne gry jak Blade Runner, Zork, Black Dahlia, Sanitarium. Na chwilę w której wyszła AV była solidną, jeśli nie dobrą grą (licząc rynek polski). A to żę gdzie indziej była inaczej oceniana. Przy takich grach tłumaczenie i dubbing to rzecz tak ważna że w innych wersjach językowych mogła być oceniana dużo niżej.
A co do wpływu akcji marketingowej na oceny i ogólny odbiór - może to jest właśnie sposób żeby gry znów się sprzedawały. Zobacz ile masz reklam Battlefield 3, czy Assassin's Creed, a ile czołowych przygodówek? łatwo marudzić że gry przygodowe się słabo sprzedają, zwłaszcza jak się niewiele robi żeby to zmienić. O wielu tytułach słuch zaginąłby w ogóle gdyby nie takie fora jak nasze.
[hr]
Top 7
1. Blade Runner 2. Dreamfall 3. Myst I 4. Fahrenheit 5. Ace Ventura 6. Run Away: A Road Adventure 7. Black Mirror

Awatar użytkownika
Urszula
Administrator
Posty: 12527
Rejestracja: 31 grudnia 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 190 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 219 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Urszula » 28 listopada 2012, 14:32

Kiedyś Elum pisał artykuł, jak wyglądała kiedyś reklama (nie umiem znaleźć linku do tego tematu żeby pokazać)gier przygodowych, jakie zawierała dodatki, żeby grę sprzedać. Ja marzę by to wróciło, by znów chcieli wydawać gry i jeszcze w dodatku z takim rozmachem.
___________________________________________________________________________________________________
Moje :D gry
kontakt w sprawach PrzygodoManii: urszula(at)przygodomania(kropka)pl

Awatar użytkownika
kNOT
Przyjaciel forum
Posty: 1109
Rejestracja: 28 lutego 2012, 18:29
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 6 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 22 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: kNOT » 28 listopada 2012, 19:31

A może po prostu kiedyś inaczej oceniano? :rotfl2:

3.6 z 1996 roku http://www.mobygames.com/game/ace-ventura/mobyrank
3.6 z 2008 http://www.mobygames.com/game/a-vampyre-story/mobyrank
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają...

Awatar użytkownika
wild_animal
Publicysta
Posty: 91
Rejestracja: 14 marca 2012, 17:13
Podziękował(a): 2 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: wild_animal » 29 listopada 2012, 08:39

Pośmiać się można, ale w tym też coś jest :)
[hr]
Top 7
1. Blade Runner 2. Dreamfall 3. Myst I 4. Fahrenheit 5. Ace Ventura 6. Run Away: A Road Adventure 7. Black Mirror

Elum
Moderator

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Elum » 29 listopada 2012, 12:10

Tradycyjnie zgadzam/rozumiem się z twigiem (który zgadza/rozumie się ze mną :E). A teraz do rzeczy...
Urszula pisze:Ja wiem o co chodziło Elumowi - jedni krytykują, że jest bezczelną powtórką, zagadki kiepskie i co tam jeszcze ktoś wymyśli, a inni uważają to za zaletę. Uważasz, że powinnyśmy w swoich wyborach kierować się opinią innych, lub patrzeć na zachód, wschód, czy południe. Myślę, że nie, jeśli jest tak bardzo dużo pozytywnych opinii dotyczących Myst, Syberii, to znaczy, że tobie się mają one podobać?
Argumentami typu "każdy ma prawo do swojego zdania" możesz zabić na miejscu każdą dyskusję, Urszulo.
Urszula pisze:Niech wydawcy kombinują i się męczą by powtórzyć sukces CD Projekt.
Nadal mam wrażenie, że nie do końca się rozumiemy. Sukces CD Projekt był sukcesem tylko i wyłącznie firmy CD Projekt, kosztem graczy. Ja bym zdecydowanie wolał, żeby zyskiwała zarówno firma, jak i gracze. Czyli, żeby wydawca/wydawcy zarabiał/zarabiali na wydawaniu gier dobrych, a nie gier miernych ładnie opakowanych. Proste i logiczne. O tym mniej więcej piszę od niedzieli.
Urszula pisze:Ja nie mam nic przeciwko, bo teraz chcę się sprzedać marny produkt w kiepskim opakowaniu lub nawet bez (wersja elektroniczna) za ciężkie pieniądze. Czyli brak jakiejkolwiek chęci pozyskania klienta i szanowania go.
Gdyby nie było wersji elektronicznych, większości współczesnych przygodówek w ogóle by dzisiaj nie było. Dystrybucja elektroniczna to jeden z najlepszych wynalazków ostatnich lat, dzięki niej miały szanse zaistnieć gry niezależne, wydawcy niezależni. Oczywiście mam na myśli wyłącznie gry bez DRM'u i tym podobnych atrakcji. DRM'u szczerze nienawidzę i gry "zabezpieczonej" w ten sposób nigdy w życiu nie kupię.

Przy czym DRM to właściwie osobny temat, bo dotyczy również gier pudełkowych.
wild_animal pisze:
Elum pisze:Nawiasem mówiąc, z ciekawości zapytam - w jakie przygodówki grałeś przed Ace'em Venturą, jakie były wówczas Twoje ulubione?
W niewiele (choć pomykałem w sporo nieprzygodowych), bo hity były na ówczesnym rynku takie jak Tajemnica bursztynowej komnaty, Titanic: Adventure Out of Time, czy 7 dni i 7 nocy. Dopiero Ace Ventura przekonało mnie że to mogą być fajne gry i zacząłem szukać innych
Przy Tajemnicy Bursztynowej Komnaty, czy 7 dni i 7 nocy to mnie też Ace Ventura zaczyna się podobać. A Titanic przy tych dwóch "hitach" to już praktycznie jest arcydzieło, szczytowe osiągnięcie ludzkości. Ale po co się katować? W 1996/97 roku były też (również w Polsce) takie gry jak The Dig, Gabriel Knight II, Little Big Adventure 2, Ripper, Toonstruck, nie wspominając o grach z lat wcześniejszych, które zalegały jeszcze na półkach sklepowych. To przecież była "Złota Era" przygodówek, a z Twojego posta można by wnioskować, że bieda, nędza i beznadzieja.
kNOT pisze:A może po prostu kiedyś inaczej oceniano? :rotfl2:
To, że obecnie oceny w recenzjach są patologicznie zawyżane to jest oczywiście kolejny problem. Na tym forum chyba jeszcze nie wklejałem mojego ulubionego obrazka: http://www.fybertech.com/4get/13119661598595.png

A propos, muszę w końcu dokończyć reckę A Vampyre Story, którą zacząłem pisać parę lat temu.

Awatar użytkownika
Urszula
Administrator
Posty: 12527
Rejestracja: 31 grudnia 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 190 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 219 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Urszula » 29 listopada 2012, 12:27

Elum pisze: Argumentami typu "każdy ma prawo do swojego zdania" możesz zabić na miejscu każdą dyskusję, Urszulo.
Stwierdzenie, że inni oceniają nisko grę, więc i ja powinnam ją również spisać na straty, albo ma mi się nie podobać, powoduje że z miejsca włącza mi się agresor. Uwielbiam gry z serii Rhem, czy w związku z tym mogę liczyć na twoją pozytywną ocenę/recenzję. Czy to, że Ace Ventura mi się podobała stawia mnie pod ścianą, bo zachód ją ocenił nisko? Całkiem po prostu, żaden to dla mnie argument, że cały zachód grę ocenił nisko, dlatego według Ciebie nam się wcisnęło kicz. Kupiłam grę, nie kierując się reklamą, recenzjami, internetu nie miałam, kupiłam bo chciałam zagrać i się dobrze przy Ace Venturze bawiłam.
Elum pisze: Nadal mam wrażenie, że nie do końca się rozumiemy. Sukces CD Projekt był sukcesem tylko i wyłącznie firmy CD Projekt, kosztem graczy. Ja bym zdecydowanie wolał, żeby zyskiwała zarówno firma, jak i gracze. Czyli, żeby wydawca/wydawcy zarabiał/zarabiali na wydawaniu gier dobrych, a nie gier miernych ładnie opakowanych. Proste i logiczne. O tym mniej więcej piszę od niedzieli.
Właśnie próbuję powiedzieć, czy napisać to od jakiegoś czasu, że ja nie czuję się wykorzystana w tym przypadku, przez CD Projekt. Dlatego, że moim zdaniem (opinie zachodu mnie nie interesują) gra była bardzo fajna, uśmiałam się przy niej, miała dubbing i w dodatku była ładnie opakowana. :)
___________________________________________________________________________________________________
Moje :D gry
kontakt w sprawach PrzygodoManii: urszula(at)przygodomania(kropka)pl

Elum
Moderator

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Elum » 29 listopada 2012, 13:28

Urszula pisze:Stwierdzenie, że inni oceniają nisko grę, więc i ja powinnam ją również spisać na straty, albo ma mi się nie podobać, powoduje że z miejsca włącza mi się agresor.
Nie napisałem nigdzie, że nie możesz mieć własnego zdania. To oczywista oczywistość, że każdy ma prawo do swojej oceny.
Urszula pisze:Właśnie próbuję powiedzieć, czy napisać to od jakiegoś czasu, że ja nie czuję się wykorzystana w tym przypadku, przez CD Projekt.
Ciekawy jestem, czy uważałabyś dzisiaj tak samo, gdyby nie tamto wydanie od CD Projekt. :)

Awatar użytkownika
Urszula
Administrator
Posty: 12527
Rejestracja: 31 grudnia 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 190 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 219 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Urszula » 29 listopada 2012, 13:39

Elum pisze: Argumentami typu "każdy ma prawo do swojego zdania" możesz zabić na miejscu każdą dyskusję, Urszulo.
Elum pisze: Nie napisałem nigdzie, że nie możesz mieć własnego zdania. To oczywista oczywistość, że każdy ma prawo do swojej oceny.
Ale gdy mam własne zdanie, to zabiję z miejsca każdą dyskusję, czy tak?. :D
Elum pisze:Ciekawy jestem, czy uważałabyś dzisiaj tak samo, gdyby nie tamto wydanie od CD Projekt. :)
Jeśli chodzi o tę grę zdania nie zmieniłam. Tak jak napisałam, nie czuję się wykorzystana przez CDP w związku z wydaniem Ace Ventury.
___________________________________________________________________________________________________
Moje :D gry
kontakt w sprawach PrzygodoManii: urszula(at)przygodomania(kropka)pl

Awatar użytkownika
wild_animal
Publicysta
Posty: 91
Rejestracja: 14 marca 2012, 17:13
Podziękował(a): 2 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: wild_animal » 29 listopada 2012, 14:30

@Elum
1. Z mojego posta nie wynikałby obraz biedy z nędza gdybyś zacytował całość :)
2. Podobnie jak Urszula, ja się wcale nie czuję wykorzystany przez CD Projekt. Kupiłem grę którą uważam za dobrą i lubię do dziś. Może dlatego że ja np. nie miałem wtedy Cartoon Network czy gdzie tam ten serial leciał i dla mnie gra, grafika, humor był świeży. W 1997 CN i kablówki nie były w Polsce takim standardem jak dziś ;p.
3. Twoim problemem przy ocenie gry jest też trochę chyba brak zrozumienia targetu gry, zwłaszcza jak porównujesz ją z Phantasmagorią czy GK II. To do zupełnie innego użytkownika - początkującego w świecie gier przygodowych (któremu raczej nie podarujesz Schizma na "dzień dobry") i osób w raczej młodszym wieku, którym ówczesnych hitów jak GH, Phantasmagoria czy Harvaster raczej rodzice nie kupią :).
BTW - Wymienione przez Ciebie mają jeden główny atut który powodował że dostawały wysokie oceny - falę napalenia na CD i filmową grafikę. Np. Harvaster który zebrał w naszych ówczesnych czasopismach typu "Secret Service" dość wysokie noty był zwyczajnie gów...ny :) Toonstrack też był taki sobie.
[hr]
Top 7
1. Blade Runner 2. Dreamfall 3. Myst I 4. Fahrenheit 5. Ace Ventura 6. Run Away: A Road Adventure 7. Black Mirror

Elum
Moderator

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Elum » 29 listopada 2012, 16:11

Urszula pisze:Ale gdy mam własne zdanie, to zabiję z miejsca każdą dyskusję, czy tak?
Przekręcasz. Przeczytaj jeszcze raz poprzednie posty.

Załóżmy, że rozmawiamy o wyższości Teletubisiów nad Telerankiem - ktoś przychodzi i rzuca "nie kłóćcie się, każdy ma prawo do swojego zdania". To jest moim zdaniem zabijanie dyskusji.
Urszula pisze:Jeśli chodzi o tę grę zdania nie zmieniłam. Tak jak napisałam, nie czuję się wykorzystana przez CDP w związku z wydaniem Ace Ventury.
Wiem, że nie zmieniłaś. Jestem ciekawy jakie byłoby Twoje podejście, gdyby Ace Ventura nie został wydany u nas po polsku, w ładnym opakowaniu itp.
wild_animal pisze:Z mojego posta nie wynikałby obraz biedy z nędza gdybyś zacytował całość
Zacytowałem fragment, ale odniosłem się do całości. Sorry za wprowadzenie w błąd.
wild_animal pisze:Podobnie jak Urszula, ja się wcale nie czuję wykorzystany przez CD Projekt. Kupiłem grę którą uważam za dobrą i lubię do dziś. Może dlatego że ja np. nie miałem wtedy Cartoon Network czy gdzie tam ten serial leciał i dla mnie gra, grafika, humor był świeży. W 1997 CN i kablówki nie były w Polsce takim standardem jak dziś
Przykro mi, ale trochę na "zdanżam" za Twoim tokiem myślenia. Może mam zły dzień.
wild_animal pisze:Twoim problemem przy ocenie gry jest też trochę chyba brak zrozumienia targetu gry, zwłaszcza jak porównujesz ją z Phantasmagorią czy GK II. To do zupełnie innego użytkownika - początkującego w świecie gier przygodowych (któremu raczej nie podarujesz Schizma na "dzień dobry") i osób w raczej młodszym wieku, którym ówczesnych hitów jak GH, Phantasmagoria czy Harvaster raczej rodzice nie kupią
Rozmijasz się z argumentami.

Po pierwsze, Phantasmagorię i Harvestera to Ty wymieniłeś, wiec nie rozumiem czemu mi je wmawiasz. Ja uważam, że te gry są średnie (czyli tu się nawet trochę zgadzamy).

Po drugie, tu w ogóle nie chodzi o podział na gry dla młodszych/starszych. Temat zszedł na Ace'a Venturę, ale za pierwszym razem (kilkanaście postów wstecz) pisałem przecież o Venturze i Hopkinsie FBI (obu gier użyłem jako przykładów, w sumie mógłbym równie dobrze wymienić parę innych - np. Atlantisy i inne popierdółki od Cryo).
Wymienione przez Ciebie mają jeden główny atut który powodował że dostawały wysokie oceny - falę napalenia na CD i filmową grafikę. Np. Harvaster który zebrał w naszych ówczesnych czasopismach typu "Secret Service" dość wysokie noty był zwyczajnie gów...ny
Wymieniłem m.in. The Dig i Little Big Adventure 2 (powstały na fali napalenia na CD i filmową grafikę?), Ty mi dalej wmawiasz Harvestera.

Gabriel Knight II, Ripper, Toonstruck też nie powstały (podobnie jak The Dig i Little Big Adventure 2) na fali napalenia na CD i filmową grafikę, bo mają do zaoferowania coś więcej niż tylko filmowe wstawki. Pomyliło Ci się z A Fork in the Tale, The Daedalus Encounter, Panic in the Park i innymi tego typu wynalazkami. Polecam stronę http://www.interactivemovies.org - tam jest tego więcej (na jedną grę dobrą - mniej więcej dziesięć, które powstały na fali napalenia na CD).

Generalnie znudziła mi się już ta dyskusja. Z mojej strony EOT.
Ostatnio zmieniony 29 listopada 2012, 16:18 przez Elum, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gocciana
Publicysta
Posty: 2563
Rejestracja: 03 stycznia 2012, 19:52
Lokalizacja: Małopolskie
Podziękował(a): 11 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 11 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Gocciana » 29 listopada 2012, 16:17

Polska to dziwny kraj, dziwni ludzie i nic u nas nie jest ...tak po prostu ;) Kochamy wzorować się na innych, jakbyśmy własnej tożsamości nie mieli. Kompleks, czy co? Z grami przygodowymi też nie może być, ...po prostu :P Opłaca się je wydawać, nie opłaca? Pewnie więcej pieniędzy poszło na ...debaty, niż kosztowałaby jakaś tam przygodówka wydana w naszym kraju ;) Może trzeba wyjść na ulice, z transparentami o odpowiedniej treści ? Czy cuś :D
Один человек сказал, всем нам улыбается смерть, мы лишь можем улыбнутся ей в ответ:-) Ukrainu Slawa!!

Awatar użytkownika
wild_animal
Publicysta
Posty: 91
Rejestracja: 14 marca 2012, 17:13
Podziękował(a): 2 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: wild_animal » 29 listopada 2012, 16:23

Wyluzuj - nic Ci nie wmawiam, daję przykłady gier które były wtedy wysoko oceniane (sam zacząłeś od wykazania jak słabo oceniane była Ace Ventura w innych krajach).
Do Hopkinsa się nie odnoszę bo grałem w niego mało, nie ukończyłem, ani nawet nie pograłem jakoś długo, więc chcąc nie chcąc odnoszę się głównie do Ace'a.
W The Dig nie grałem w ogóle, a LBA2 jest dla mnie (tu liczę na zakrzyczenie :p) grą słabą. Właśnie LBA wydaje mi się wylansowane przez nachalne reklamy.
Toonstruck też mnie jakoś nie powalił. GB II odpaliłem niedawno bo udało mi się wyczaić na Allegro i chciałem sobie po latach przypomnieć i... szybko padło, a Ace przeszedłem sobie po raz drugi "z biegu".
Podejrzewam że żadne z nas nie przekona drugiego, bo my z Urszulą mamy swoją wersję a Wy swoją. I jak napisała Ula - każdy ma prawo do własnego zdania (zabijając dyskusję ;p).
[hr]
Top 7
1. Blade Runner 2. Dreamfall 3. Myst I 4. Fahrenheit 5. Ace Ventura 6. Run Away: A Road Adventure 7. Black Mirror

Awatar użytkownika
Urszula
Administrator
Posty: 12527
Rejestracja: 31 grudnia 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 190 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 219 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Urszula » 29 listopada 2012, 16:25

Elum pisze: Wiem, że nie zmieniłaś. Jestem ciekawy jakie byłoby Twoje podejście, gdyby Ace Ventura nie został wydany u nas po polsku, w ładnym opakowaniu itp.
Aca Venturę, jako grę lubię i mi się podoba, a gdyby się u nas nie ukazała, to bym pewnie w nią nie zagrała z tej przyczyny, bo bym jej nie mogła kupić w sklepie. Elum, Atlantisy pierwsze dwa są piękne :) :) :)
Elum pisze:Załóżmy, że rozmawiamy o wyższości Teletubisiów nad Telerankiem - ktoś przychodzi i rzuca "nie kłóćcie się, każdy ma prawo do swojego zdania". To jest moim zdaniem zabijanie dyskusji.
Naprawdę napisałam gdzieś, że mamy się nie kłócić?
___________________________________________________________________________________________________
Moje :D gry
kontakt w sprawach PrzygodoManii: urszula(at)przygodomania(kropka)pl

Awatar użytkownika
wild_animal
Publicysta
Posty: 91
Rejestracja: 14 marca 2012, 17:13
Podziękował(a): 2 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: wild_animal » 29 listopada 2012, 16:34

Choć przynajmniej Atlantis I ma masakryczną liczbę bugów :p
[hr]
Top 7
1. Blade Runner 2. Dreamfall 3. Myst I 4. Fahrenheit 5. Ace Ventura 6. Run Away: A Road Adventure 7. Black Mirror

Awatar użytkownika
Urszula
Administrator
Posty: 12527
Rejestracja: 31 grudnia 2011, 12:05
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował(a): 190 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 219 razy
Płeć:

Re: Gry przygodowe w Polsce - czy wierzycie w progres

Post autor: Urszula » 29 listopada 2012, 16:36

wild_animal pisze:Choć przynajmniej Atlantis I ma masakryczną liczbę bugów :p
Z racji wieku nie pamiętam żadnego :)
___________________________________________________________________________________________________
Moje :D gry
kontakt w sprawach PrzygodoManii: urszula(at)przygodomania(kropka)pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne rozmowy o grach”