W jaką grę obecnie gracie?

[Guerrero Ricci]

Rok 2022 w moim życiu niezbyt dobrze się rozpoczął i żeby zająć czymś głowę zacząłem masowo nadrabiać stare przygodówki. Póki co ograłem już całą serię Runaway, Nibiru, Reprobates, A Golden Wake, The Dig oraz Undercover: Operation Wintersun o którym wspominałem kilka wpisów wyżej.

Kilka dni temu odkryłem tytuł Belief and Betrayal: Medalion Judasza i po prologu zapowiada się dość średnio, ale fabuła może się rozwinie

Następne na celowniku mam Voodoo Detective, a później Sanitarium które dziś rano odebrałem za darmo na GOGu

[kassiopestka]

Belief and Betrayal jest takie o se, niestetki. Trochę zmarnowany potencjał. Ale w sumie chyba porównywalne z Operation Wintersun, więc jak tamta gra ci się spodobała, to i z tą nie powinno być źle.

Ja skończyłam wczoraj BS5 i faktycznie, muszę przyznać (nawiązując do wcześniejszych dyskusji), że trup ściele się tam dość gęsto. W Tajnych aktach aż tak nie jest, to jednak gry lżejsze pod tym względem. I fajniejsze (moim zdaniem).
No ale - zaczęłam mój maratonik brokenowy i gram teraz w część pierwszą. Tę oryginalną, z płytki, której uruchomienie na Win 10 nawet nie było jakąś wielką przeprawą, aczkolwiek zapomnijcie o kliknięciu "Install" i że reszta robi się sama.
To gra na Win 95/98 (tak stoi z tyłu pudełka), nigdy takiego starocia jeszcze nie instalowałam.
Pojawia się ekran wyglądający jak menu w grze i pani zadaje nam pytania w języku obcym, które wyświetlają się również na ekranie. Trzeba wybierać opcje albo potwierdzać Enterem, jak nie ma czego wybierać.
Jakiegoś komponentu zabrakło (i nie był to któryś DirectX), ale nawet udało mi się kliknąć, co trzeba, i gra sobie dociągnęła. Potem dostałam komunikat, że mam za mało miejsca na dysku, więc powywalałam to i owo.
Trzeba było jeszcze wsadzić płytę nr 2, a potem znów nr 1. I ziu.
Gra działa, bez żadnego Scumma (który nie umiał jej znaleźć, mimo że mu wskazywałam folder z grą i płytkę w napędzie (bo tam jest plik exe, który zresztą nie nazywa się "exe", tylko "aplikacja").
Tak że tak, Scumm był idiotem i odinstalowałam go, może ta gra jest nawet dla niego za stara? W każdym razie działa, bez niego, mam full screena i spolszczenie mi w niej zadziałało. Yupi!!!
Jestem tak happy, jakbym nie wiem w co grała, a tymczasem grafika jest rozmazana, kolorystyka dająca po oczach, przed prawie każdym wyświetleniem napisów obraz na chwilę zastyga i broń was Boże ściągnąć grę na pasek przed zrobieniem zapisu, bo fanaberyjnie lubi znikać.
Ale działa! Jest po polsku! Gram! Ma fajne dialogi. Śmieję się. Spolszczenie jest dobre, pomijając drobne wpadki typu "razem czy osobno" itp., ale co tam - jest klimacik. Wciągnęłam się momentalnie, nie tak jak w BS5 - po dobrej chwili.
Bardzo nieodkrywczo powiem, że kiedyś to były gry i żałuję, że nie grałam wtedy, bo jednak jestem estetką i ta grafika mnie deczko odrzuca.
No ale, oby tylko gra działała do końca, tfu, tfu.
Kupiłam se już na GOG-u Directors Cut i przejdę potem, fabułę będę już znać, ale ciekawa jestem, co pozmieniali i grafika jednak lepsiejsza.

[Konrad]

BS5 skończone? Ładnie. To teraz czas na opinię

[DirkPitt1]

Gra działa, bez żadnego Scumma (który nie umiał jej znaleźć, mimo że mu wskazywałam folder z grą i płytkę w napędzie (bo tam jest plik exe, który zresztą nie nazywa się "exe", tylko "aplikacja"). Tak że tak, Scumm był idiotem i odinstalowałam go, może ta gra jest nawet dla niego za stara?

Jestem tak happy, jakbym nie wiem w co grała, a tymczasem grafika jest rozmazana, kolorystyka dająca po oczach, przed prawie każdym wyświetleniem napisów obraz na chwilę zastyga i broń was Boże ściągnąć grę na pasek przed zrobieniem zapisu, bo fanaberyjnie lubi znikać.

Ale działa! Jest po polsku! Gram! Ma fajne dialogi. Śmieję się. Spolszczenie jest dobre, pomijając drobne wpadki typu "razem czy osobno" itp., ale co tam - jest klimacik.

Kupiłam se już na GOG-u Directors Cut i przejdę potem, fabułę będę już znać, ale ciekawa jestem, co pozmieniali i grafika jednak lepsiejsza.

Mogło mi się coś pomylić, bo BS na SCUMM-ie uruchamiałem daaawno temu, ale na 99% tej gry się nie instalowało, tylko kopiowało całą zawartość płyt do folderu na dysku i taki folder się wskazywało, a SCUMM już sobie całość ogarnął. A sama gra nie jest za stara, śmiga bez problemu i nie było problemu z zastyganiem obrazu, ani stabilnością przy przełączaniu zadań. A i grafika, przy całej swojej niskiej rozdzielczości, nie wyglądała na rozmytą.

A co do kolorów, masz na myśli, że oryginalnie (jak na screenach) gra ma zbyt pstrokate kolory, czy masz błąd graficzny sprawiający, że kolorystyka się zrobiła straszliwie "oczojebna"? Ja miałem taki problem w dwójce, uruchamiając bez pośrednictwa SCUMM-a, ale to się dało opanować, ustawiając w opcjach zgodności tryb ograniczonych kolorów 8-bitowy i chyba uruchom w rozdzielczości 640x480.

Zresztą, jak kupiłaś na GOG-u wersję DC, to powinnaś mieć również oryginał (w Dodatkach, pod nazwą original Broken Sword game (English) ), których chyba właśnie działa na SCUMM-ie (ale nic nie trzeba konfigurować ) zawsze możesz sprawdzić czy nie będzie mniej problematyczny.

A co do spolszczenia, to też mi się podobało, ale skręciło mnie trochę przy "cesarzu pingwinów", bo jeśli mnie pamięć nie myli, można tam było śmiało dać zwyczajnego "pingwina cesarskiego".

[jackowsky]

[...] a później Sanitarium które dziś rano odebrałem za darmo na GOGu

Jakbyś nie wiedział: jest dostępne fanowskie spolszczenie na grajpopolsku.pl

[kassiopestka]

Mogło mi się coś pomylić, bo BS na SCUMM-ie uruchamiałem daaawno temu, ale na 99% tej gry się nie instalowało, tylko kopiowało całą zawartość płyt do folderu na dysku i taki folder się wskazywało, a SCUMM już sobie całość ogarnął. A sama gra nie jest za stara, śmiga bez problemu i nie było problemu z zastyganiem obrazu, ani stabilnością przy przełączaniu zadań. A i grafika, przy całej swojej niskiej rozdzielczości, nie wyglądała na rozmytą.

A co do kolorów, masz na myśli, że oryginalnie (jak na screenach) gra ma zbyt pstrokate kolory, czy masz błąd graficzny sprawiający, że kolorystyka się zrobiła straszliwie "oczojebna"? Ja miałem taki problem w dwójce, uruchamiając bez pośrednictwa SCUMM-a, ale to się dało opanować, ustawiając w opcjach zgodności tryb ograniczonych kolorów 8-bitowy i chyba uruchom w rozdzielczości 640x480.

Zresztą, jak kupiłaś na GOG-u wersję DC, to powinnaś mieć również oryginał (w Dodatkach, pod nazwą original Broken Sword game (English) ), których chyba właśnie działa na SCUMM-ie (ale nic nie trzeba konfigurować ) zawsze możesz sprawdzić czy nie będzie mniej problematyczny.

Bardzo dziękuję inteligenta technicznie istoto. Obczaję tę wersję z GOG-a, oby tylko spolszczenie było z nią kompatybilne. Bo np. w Directos Cut w ogóle nie ma tego folderu, do którego należy je wkleić, ani żadnego pliku.txt (albo ślepa patrzyłam).
Co do kolorków, tła są OK, ale postacie czy przedmioty do podniesienia mają minimalnie jaskrawszy odcień. Nie daje to po oczach, ale razi moje poczucie estetyki. Ale może taki był zamysł twórców i nic tu się nie dzieje nie halo.
Spróbuję też z tym przeklejaniem zawartości płyty, jeśli się okaże, że spolszczenie nie działa z wersją gogową. Obstawiam tylko, że nie będę mieć prawdziwego full screena, bo jak robiłam w Directors Cut, to i tak były paski po bokach. I Scumm pewnie zrobi mi to samo. No ale - wersja stabilniejsza to wersja stabilniejsza, a i to rozmazanie trochę słabe jest.
Choć i tak jestem zdziwiona, że gram w starą grę. Ja naprawdę potrafię porzucić grę z powodu słabej grafiki, bo jak się w niej niekomfortowo czuję, to nie daję rady. Ale "Brokenik" jak na razie mnie zachwycił.
Pierwsza gra od dawna, od której nie mogłam się oderwać.

[Konrad]

Połupałem w Księciunia przez chwilę dzisiaj. Już zapomniałem jakie tam suchary Twórcy powciskali, ufffff. To będzie żmudna batalia Ale nostalgia zbyt silna .

[kassiopestka]

Ja go kupiłam na GOG-u jakiś czas temu i odpaliłam, ale ta oczo...na kolorystyka mnie pokonała. Tak że na razie Brokeny górą. Stare, ale zestarzały się godnie.

[Konrad]

Ja go kupiłam na GOG-u jakiś czas temu i odpaliłam, ale ta oczo...na kolorystyka mnie pokonała. Tak że na razie Brokeny górą. Stare, ale zestarzały się godnie.

Księciuniu też zestarzał się godnie. Nawet godniej IMHO. Najgodniej.

Mi się wydaje że on już w 98 był sucharowaty w dowcipie, tak coś pamiętam, że już wtedy raził przydługimi dialogami, dodatkowo o teenagentowym zabarwieniu, które tutaj trochę psują odbiór.

Ale wybaczam klasykowi

[kassiopestka]

Czyli co jest w tej grze fajnego, poza tym, że polska? Że warto przetrwać te kolorki i suchary. Tak serio pytam.

[Konrad]

Czyli co jest w tej grze fajnego, poza tym, że polska? Że warto przetrwać te kolorki i suchary. Tak serio pytam.

Mi akurat ta grafika bardzo się podoba. Bardzo. Baaardzo.
Klimat gry też jest bardzo fajny. Fabuła ciekawa. Kazimierz Kaczor - z sentymentu bo voice acting ogólnie był taki sobie. Duch Teenagenta? To akurat mocno subiektywne i to argument który jest jak kij - ma dwa końce. Współczesny epizod - super. Odwołania do klasyków fantasy - jako ciekawostka okej. Gra jest długa, jest mnóstwo zakamarków do obejrzenia co mi akurat pasuje.

Do tego dochodzi sentyment. Gra nie jest pozbawiona wad i już w czasie wydania przeszkadzały pewne niedociągnięcia. Szkoda że zrezygnowano z intro. Pewne rozwiązania są na chybił trafił, nie wynikają np. z przeprowadzonych rozmów - przynajmniej w mojej ocenie. Ale mniejsza z tym, BS idealny też nie jest a kultowy przeca;).

[kassiopestka]

No okej. Troszkę mię przekonałeś. Ale mam długą listę, zanim po nią sięgnę.

[SpokoWap]

Ja od dwóch tygodni jestem w świecie Kangurka Kao. Powtórzyłem pierwszą, drugą i trzecią część, a teraz skacze po tej najnowszej - i bardzo, bardzo mi się podoba, nie zgadzam się z ocenami rzędu 4 czy 5/10

[Konrad]

Czyli co jest w tej grze fajnego, poza tym, że polska? Że warto przetrwać te kolorki i suchary. Tak serio pytam.

Właśnie skończyłem po raz drugi w życiu. Nie pamiętałem nic oprócz 2-3 zagadek choć też jak przez mgłę - mega uczucie. Co za cudowna gra! Ło matko!. Rewelacja. Zagadki palce lizać. Czasóweczki bomba! Humor? Oprócz wspomnianych sucharów było kilka śmiesznych momentów. Odsuwanie kamienia - sztos, uśmiałem się. Muzyka momentami b. przyzwoita. No sztos. Mega klimat. Weź tam olej tą swoją długą listę i łup w Księciunia.

Ps. Coś mi się wydawało że jest dłuższa ale i tak jest mega fanie.

Dobra, teraz czas na GK2 - prezent od Redakcji. Nie grałem jeszcze nigdy w tą część.

[kassiopestka]

Może umówmy się tak? Jak zaczniesz grać w pierwsze Tajne akta, daj znać, ja zacznę w Księciunia.
Potrzebuję dobrej motywacji, żeby strawić te kolorki.

Ale nie cisnę, bo na razie kończę pierwszego Brokenika, a potem zapewne czepię się wersji Director's Cut, dopóki pamiętam fabułę. A potem zapewne drugiego Brokenika, tak że masz jeszcze sporo czasu na swoje priorytety.

[Konrad]

Ok, mamy umowę ale to chwilę potrwa. Mam kilka klasyków do ogarnięcia, muszę nadrobić stracone lata

[Shadow]

Obecnie bawię się w Far Cry 4.

[kassiopestka]

Ok, mamy umowę ale to chwilę potrwa. Mam kilka klasyków do ogarnięcia, muszę nadrobić stracone lata

Spoks, ja też mam mnóstwo zaległości.

[Sir_Kiełbasa]

Przeglądając darmowe gry na GOGu trafiłem na platformówkę pt. Janosik. Zainstalowałem tylko z ciekawości, bo nie mam nerwów do tego typu gier, myśląc, że pociągnę z dwie minuty i skasuję, a tu niespodzianka, wciągnęło mnie zupełnie. Niestety szybko się skończyła.

[SpokoWap]

Od kilku dni gram w Orientalne Noce od Silmarils. Oryginał mi nie śmigał, kupiłem więc edycje GOG i po instalacji przekopiowałem z płyty CD pliki audio z dialogami do folderu z grą i mam taką samoróbkę w wersji PL

Przeglądając darmowe gry na GOGu trafiłem na platformówkę pt. Janosik. Zainstalowałem tylko z ciekawości, bo nie mam nerwów do tego typu gier, myśląc, że pociągnę z dwie minuty i skasuję, a tu niespodzianka, wciągnęło mnie zupełnie. Niestety szybko się skończyła.

Na Steamie tego Janosika też można przytulić za darmo