Syberia - recenzja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adam_OK
Moderator
Posty: 3464
Rejestracja: 24 lutego 2013, 10:28
Lokalizacja: Ząbki koło Warszawy
Podziękował(a): 94 razy
Otrzymał(a) podziękowania: 74 razy
Płeć:

Syberia - recenzja

Post autor: Adam_OK » 16 listopada 2013, 16:25

Obrazek
Syberia to miejsce, które do 2001 roku kojarzyło się wszystkim Polakom bardzo źle. To tam zesłano wielu naszych Rodaków zarówno za czasów carskich, jak i podczas II wojny światowej. Dla wielu (zwłaszcza tych ze starszego pokolenia) pozostało tak do dzisiaj, ale dla wielu(głównie tych młodszych) nazwa Syberia nabrała nowego znaczenia, gdyż tak właśnie jest zatytułowana gra, która zebrała rzesze fanów. Dlaczego tak się stało postaram się wyjaśnić w tym tekście.

W grze wcielamy się w postać młodej, pięknej i ambitnej prawniczki z Nowego Jorku Kate Walker. Zostaje ona wysłana do Valadilaine, małej miejscowości we francuskich Alpach, gdzie ma zostać sfinalizowana transakcja sprzedaży miejscowej fabryki zabawek. Niestety, ta prosta z pozoru sprawa komplikuje się, gdyż w momencie przyjazdu Kate trwa właśnie pogrzeb właścicielki, Anny Voralberg. Co więcej okazuje się, że jej brat, który od wielu lat był uznawany za martwego, żyje gdzieś na wschodzie Europy. Tak więc nasza „Wędrowniczka” J udaje się w podróż, w której towarzyszyć jej będzie automat Oskar(początkowo jest on „niedorobiony” , bez skojarzeń proszę) Nasza bohaterka udaje się więc na wyprawę (na wschód, ciągle na wschód)śladami Hansa Voralberga, która zawiedzie Kate do Barrockstadt, Komkolzgradu i Aralbadu. Podczas tej „wycieczki” przeżyje wiele przygód, a zakończenie tej wyprawy będzie inne niż mogło się to na początku wydawać.

Oczywiście, aby nie było za prosto, podczas tej podróży Kate napotka na drodze wiodącej do celu wiele trudności. Te trudności to zagadki przygotowane przez twórców. Jest ich całkiem sporo, ale nie ma wśród nich takiej, która byłaby tak trudna, ze bez solucji nie da rady jej rozwiązać. Owszem, są zagadki zmuszające do intensywnego myślenia, ale generalnie są one dość proste. Z tych ciekawszych(i nieco trudniejszych) wymienię tylko zabawę ze śluzą i przygotowanie drinka Blue Helena. Jednak nawet one maniakom i hardcore’owcom wydadzą się proste(może nawet za bardzo), ale dla zwykłych graczy będą OK.

Obrazek
Jak wiadomo, widoki na tej prawdziwej Syberii są dość monotonne, wszędzie tylko śnieg, śnieg i jeszcze więcej śniegu przez prawie cały rok J Na szczęście Syberia wirtualna oferuje znacznie ciekawsze widoczki. Każda z odwiedzanych przez nas miejscowości ma swój niepowtarzalny styl, charakterystyczne budowle i krajobrazy. Nikt nie powinien mieć problemów ze zorientowaniem się czy aktualnie jest w ośrodku akademickim, przemysłowym czy znanym kurorcie. Oczywiście najładniejsza w grze jest........Kate, choć do tej postaci twórcy mogli się nieco bardziej przyłożyć. Chodzi mi o to, że nasza bohaterka nie potrafi biegać po schodach, co jest trochę irytujące, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że schodów w grze jest sporo. Poza tym drobnym zgrzytem animacje i filmiki występujące w grze to elementy, które należy ocenić wysoko i które budują klimat tej gry. Choćby dla nich warto zagrać w Syberię.

Klimat buduje też muzyczka przygrywająca w tle. Jej twórcy odwalili kawał naprawdę dobrej roboty, podobnie autorzy dźwięku. Wszystko co słyszymy z głośników pasuje idealnie do wydarzeń pokazywanych na ekranie. Zastrzeżeń nie mam też do (polskich) głosów postaci, szczególnie do gustu przypadł mi głos Oskara. Jest on dźwięczny, metaliczny i nawet ślepy pozna, ze Oskar to nie człowiek. Po prostu cudo!


Obrazek
Skoro napisałem, że postacie mówią „po polskiemu”, to znaczy, że gra jest w wersji PL. Za nią odpowiadają panowie z Cenegi. Choć niektórzy skrzywią się słysząc tę nazwę pamiętając o ostatnich „dokonaniach” tej firmy, to zarówno oni, jak i cała reszta graczy może być spokojna: Syberia została zlokalizowana jeszcze przed „Wielkim Kryzysem”, a to oznacza, że jest w porządku. Napisy są dobrze zsynchronizowane z kwestiami mówionymi, zachowano czcionkę z angielskiej wersji, trudno dostrzec też jakieś literówki w tekście czy jakieś powtórzenia, które spotkaliśmy choćby w wersji PL gry Black Mirror.
Podsumowując Syberia to naprawdę dobra gra, warta każdej złotówki. Jeśli jeszcze w nią nie graliście nie możecie nazwać siebie fanem gier przygodowych.
PODSUMOWANIE:

OCENA:9/10

ZALETY:
+fabuła
+klimat
+grafika i dźwięki
+polonizacja

WADY:
-trochę za proste zagadki

Obrazek
Czasem trzeba się cofnąć, aby móc pójść dalej.
Moja lista gier ukończonych
W sprawach forum i www piszcie: adam_ok(at)przygodomania.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Syberia”