Dziwne, że jeszcze nikt się tu nie wypowiadał, czyżby jeszcze nikt nie skończył tej gry? OK, do rzeczy - jak dla mnie Deponia 2 jest lepsza od jedynki - trochę dłuższa, bardziej rozbudowana, bardziej śmieszna i Rufus trochę bardziej daje się lubić. Zagadki bardziej logiczne i niezabugowane, choć na minus zaliczam zręcznościówki w postaci np. Dziobakobataki (co prawda, można je pominąć, ale lepiej by było bez nich). Goal (to imię musiał wymyślić jakiś fan piłki nożnej

) nie jest już tylko "tobołkiem", który Rufus przenosi z miejsca na miejsce, ale jest wreszcie pełnoprawną główną bohaterką gry. Graficznie i muzycznie jak poprzednio, czyli generalnie OK. Co do muzyki, to w pewnym momencie ma ona znaczenie dla wydarzeń, gdyż
Poza tym w grze spotkamy też nawiązania do np. filmu "Mucha" w postaci zagadki z transporterami, która nieco mi krwi napsuła, bo
Generalnie gra mi się podobała i chętnie zagram w ostatnią część trylogii. Co do oceny, to z czystym sumieniem mogę dać 8/10.
P.S. Zapomniałem napisać o jednej rzeczy - w menu "dodatki" są puzzle. Myślałem, że aby je odblokować, to należy ukończyć grę. Błąd! Aby je ułożyć, trzeba odnaleźć 12 kawałków ukrytych w różnych miejscach całej gry. Na szczęście w internecie znalazłem obrazek ukazujący to, co powstaje z ich ułożenia i filmik na YT (po szwabsku), gdzie pokazano, w gdzie są te ukryte kawałki. Powiem tak (o tym, co wyszło z puzzli) - z tej strony

Goal znana nie była!
