10-te urodziny forum

[kassiopestka]

Dziękować.

[Urszula]

Gratulacje, dobrej zabawy.

[earwig11]

Dziękuję za nagrodę. Przykre, że tylko 6 osób wysłało rozwiązania

[Vicek]

LudziĘ!!! No!!! Końkursujcie!!! Jak tak można, nie rozumiem tego. Bardzo fajne nagrody!!! Co z wami??? <zdziwieniejakstadwkosmos>

Zapodaję podpowiedź!
Żeby znaleźć większość odpowiedzi, a przynajmniej te, które mogą sprawić pewną trudność, wystarczy wpisać w Google'a pierwsze pytanie oraz nazwę naszego forum. Trzecia opcja od góry przyniesie wam większość rozwiązań. Ino chcieć.

Zechciejcie. Toż trzeba uczcić nasze wspólne urodziny, nie?

Ja po prostu kupiłem już wcześniej wszystkie gry z listy nagród
Swoją drogą, ostatnio chyba coraz mniej osób ma ochotę na granie w przygodówki. Sam nie robię już na swoim kanale konkursów, bo też miałem coraz większe problemy ze znalezieniem chętnych do wzięcia udziału.

[DirkPitt1]

Dziękuję i gratuluję pozostałym zwycięzcom. Naprawdę dziwne, że tak niewielu osobom się chciało, bo właściwie wszystkie odpowiedzi były podane na tacy, wystarczyło się trochę rozejrzeć po stronce.

[kassiopestka]

No dziwne to, bo niby pandemia, dużo osób siedzi w domu i co? Co może być w takiej sytuacji lepszego od grania w przygodówki? Ja wiem, że niektórzy pozostawali babciami (:*) i mają insze atrakcje, no ale przecież nie wszyscy. Brakuje tych osób, których kiedyś było tu pełno, wymyślaliśmy różne zagadki i działo się. Szkoda. <smuteczek>

[Vicek]

Chyba niektórzy nigdy nie przestawili się na dystrybucję cyfrową i skończyli z graniem, kiedy przygodówki przestały pojawiać się w edycjach pudełkowych.

Problem polega też na tym, że nie ma przypływu nowych fanów gatunku, a co za tym idzie także użytkowników forum. Obecnie niemal cudem jest znalezienie nastolatka, który grałby w klasyczne przygodówki.

[MoP]

Dzięki za nagrodę, konkurs i całokształt 10-letniej twórczości, jako jeden z tych "powracających z dalekiej podróży" fajnie było trochę powspominać i pogrzebać w historii tego miejsca (sentymentalny się ze mnie zrobił).

A że nas mniej niż więcej... przygodówki od dawna były niszą w niszy a w ostatnich latach doszło jeszcze multum konkurencji o ludzką uwagę i (wiecznie deficytowy) czas wolny.
Dekadę temu to książki drogie, płyty drogie i sto kanałów w kablówce/satelicie na których nigdy nic nie było a jak było to więcej reklam niż treści (no dobra, przynajmniej u mnie w domu tak się zawsze po polskiemu narzekało ).

A dzisiaj w cenie jednej książki miesięcznie dostęp do tysięcy ebuków i audiobuków na Legimiach, w cenie jednej płyty miesięcznie dostęp do większości muzyki popularnej na Spotyfajach, w cenie jednego filmu miesięcznie dostęp do tysięcy filmów i seriali na Netflixach itd. Życia nie starczy, żeby to wszystko skonsumować.
Gry jako takie też się mocno spopularyzowały ale wiadomo, że zgoła inne gatunkowo i (między innymi) wszystko to zusammen do kupy zepchnęło nasze hobby w najgłębszą niszę pewno w historii...

A mimo to i mimo permanentnego stanu umierania przynajmniej od roku 2000... przygodomania trwa i trwa mać!
Powiało trochę (zrozumiałym) żalem nad frekwencją ale mnie (od dłuższego czasu oderwanego od tej rzeczywistości) i tak pozytywnie zaskakuje i cieszy, że mimo wszystkich przeciwności jest do czego i kogo wracać. Skromniej bo skromniej ale chociażby Vickowy materiał czy coroczne AdventureGamersowe video-życzenia świąteczne pokazują, że nie brakuje utalentowanych zapaleńców ciągnących dalej ten wózek. Pewnie ciężko będzie o jakiś większy renesans ale jeszcze przygodówki nie zginęły #dobraKoniecBoZaDuzyPatos

[kassiopestka]

A propoś niezginięcia przygodówek.

https://store.steampowered.com/sale/the ... ntureevent

[PawelJasiak]

Również dziękuję za nagrodę.

A co do tematu ginięcia przygodówek to na szczęście dzięki cyfrowej dystrybucji narodziła się scena indie i w związku z tym gatunek nie zatonął. Jest kilka czynników, które powodują, że point-and-clicki gdzieś się ciągle pojawiają. Jak zauważyliście wyżej, są one lubiane przez graczy, którzy obecnie są w wieku "produkcyjnym" Zrobienie przygodówki nie jest relatywnie zbyt drogie (porównując np. do FPSów; przede wszystkim nie wymaga fajerwerków graficznych i nie ma jakichś skomplikowanych mechanizmów typu dobre AI przeciwników). Oczywiście czasy, w których point-and-clicki robili najwięksi gracze na rynku typu Lucas czy Sierra już nie wrócą.. ale mamy swoją niszę i być może w nielicznym składzie ale jakoś się utrzymamy