Mały wysyp spolszczeń z sieci

[bax001]

Dzięki. O to mi chodziło. Robimy spolszczenia za darmo dla wszystkich, więc jak ktoś je gdzieś przerzuca, to prosimy o info o autorach (szczególnie, jak to są nasze prawie wszystkie projekty ). Oczywiście proszę zostawić posta. Pozdrawiam.

[Annica]

Generalnie w tym katalogu są spolszczenia różnych autorów... Niektóre nawet oficjalne. Nie rozumiem kompletnie, po co taki proceder.

[Urszula]

Poprawiłam linki, choć powinien to zrobić autor/autorka postu. Zgadzam się z Annicą, po co zakładać taki temat, gdy to nie są własne prace nad polonizacją gier.

[Elum]

Uważajcie na te linki "poprawione" przez Urszulę, bo odsyłają do ewidentnych scamów. Na spolszczeniepl.com niektóre rzeczy są nawet napisane po rusku, ze spolszczenie24.pl też nie odważyłbym się ściągać czegokolwiek. W tym szemranym folderze udostępnionym przez autora wątku przynajmniej nie było wirusów.

Poza tym przecież tam już na pierwszy rzut oka widać, że nawet jeśli coś dałoby się ściągnąć (bez wirusa), to cała zawartość jest ukradziona.

[Urszula]

Które linki są prawidłowe, bo zaczynam się w tym gubić?

[Elum]

Urszulo, przypominam, że jesteś administratorką strony, która szczyci się tym, że "(...) uczestniczyła w pracach nad spolszczeniem kilku gier przygodowych, począwszy od poprawek tekstów w Alternativie (2012), po polonizację The Book of Unwritten Tales (2012), The Critter Chronicles (2013), The Inner World (2014), Memorii (2014), Face Noir (2014), Shadows on the Vatican (2014), Moebius (2014), Memento mori 2 (2014), Dead synchronicity (2015), The Book of unwritten tales 2 (2015), The Perils of man (2015), Rhem IV (2015), Rhem IV SE (2015), Cradle (korekta polonizacji 2015), Anna Quest (2016), Deponia Doomsday (2016), Obduction (2016), Rhem I (2016), Rhem I SE (2017), Beholder (2017), Filary ziemi (2017), Quern: undying thoughts (2017), The House of Da Vinci (2017), Rhem II SE (2018), Inner world 2 (2018), 3 czaszki Tolteków – poprawa spolszczenie (2019), The 7th Guest 25th Anniversary Edition (2019), Rhem III SE (2020), Mystery of Woolley Mountain, The (2022), Justin Wack and the Big Time Hack (2024), Tales from Candleforth (2024)" (źródło)

[Urszula]

Co to ma do rzeczy, nasze prace nad spolszczaniami, a linki, które jak twierdzisz są niebezpieczne. Jakoś nie spodziewałam się konkretów. Mam nadzieję, że autorzy spolszczeń mnie naprostują, jeśli linki są niewłaściwe.

[DirkPitt1]

Urszulo, przypominam, że jesteś administratorką strony, która szczyci się tym, że "(...) uczestniczyła w pracach nad spolszczeniem kilku gier przygodowych, począwszy od poprawek tekstów w Alternativie (2012), po polonizację The Book of Unwritten Tales (2012), The Critter Chronicles (2013), The Inner World (2014), Memorii (2014), Face Noir (2014), Shadows on the Vatican (2014), Moebius (2014), Memento mori 2 (2014), Dead synchronicity (2015), The Book of unwritten tales 2 (2015), The Perils of man (2015), Rhem IV (2015), Rhem IV SE (2015), Cradle (korekta polonizacji 2015), Anna Quest (2016), Deponia Doomsday (2016), Obduction (2016), Rhem I (2016), Rhem I SE (2017), Beholder (2017), Filary ziemi (2017), Quern: undying thoughts (2017), The House of Da Vinci (2017), Rhem II SE (2018), Inner world 2 (2018), 3 czaszki Tolteków – poprawa spolszczenie (2019), The 7th Guest 25th Anniversary Edition (2019), Rhem III SE (2020), Mystery of Woolley Mountain, The (2022), Justin Wack and the Big Time Hack (2024), Tales from Candleforth (2024)" (źródło)

Ale co w związku z tym cytatem? W tej sytuacji rzeczywiście można mieć wątpliwości, które linki są OK. Te całe spolszczeniepl.com i spolszczenie24.pl rzeczywiście wyglądają podejrzanie. Co więcej, uBlockOrigin blokuje oba z listy filtrów KAD Przekręty. Tylko co ma do tego fakt, że ktoś z Przygodomanii pracował nad spolszczeniami?

[Urszula]

Usunęłam te dwa podejrzane spolszczenia, dzięki DirkPitt1.

[Elum]

(...) Tylko co ma do tego fakt, że ktoś z Przygodomanii pracował nad spolszczeniami?

Trochę nie wiem, co odpowiedzieć. Po prostu jeśli administratorka strony, która chwali się tym, że uczestniczyła w spolszczeniu niemałej liczby przygodówek, pisze w wątku post za postem w taki sposób, jakby miała zerowe pojęcie na ten temat, to chyba można do tego nawiązać, jakkolwiek to skomentować. Czy trzeba się tylko zachwycać?

Każdy kolejny post Urszuli w tym wątku napisany jest w taki sposób, jakby jego autorem był jakiś nowo zarejestrowany użytkownik (gdyby lewy pasek forum, ten z awatarami i opisami, był niewidoczny, tak bym pewnie pomyślał). Odezwałem się dopiero w momencie, gdy administratorka strony zaczęła wstawiać linki, które są zwyczajnie niebezpieczne. Może mam przepraszać, że nie byłem wystarczająco uprzejmy?

[Urszula]

Dalej piszesz głupoty, więc szkoda się wysilać i komentować.

[DirkPitt1]

Spoko, pewnie, że nie masz za nic przepraszać. Słusznie zrobiłeś, zwracając uwagę, że niektóre linki mogą być podejrzane.

Zapytałem, bo osobiście nie widzę związku przyczynowo-skutkowego między tym, że ktoś uczestniczył w tworzeniu tłumaczeń (o ile się nie mylę, Ula brała czasem udział w testach), a byciem specjalistą od cyberbezpieczeństwa. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i czasem się mylimy, a Ula nie poszła przecież w zaparte i nie twierdziła, że wszystko jest super.

"gdy administratorka strony zaczęła wstawiać linki, które są zwyczajnie niebezpieczne."
I tutaj to już przynajmniej jedno z drugim ma jakiś związek z tematem.

[Elum]

DirkPitt1, nie chodzi o bycie specjalistą z cyberbezpieczeństwa. Moja wiedza z cyberbezpieczeństwa jest praktycznie zerowa, kończy się na instalacji antywirusa.

W tym przypadku chodzi o znajomość, choćby powierzchowną, dziedziny, którą Przygodomania się zajmuje. Na swój sposób zabawne jest to, że Urszula już po pierwszym poście unIQue uwierzyła, że to on jest tłumaczem tych wszystkich gier (choć pisze on swoje posty w... unikalny sposób). A dopiero po trzecim poście baxa001 dała się wyprowadzić z błędu. Ech...

Do odróżnienia legitnej strony o spolszczeniach od ewidentnego scamu też nie potrzeba wiedzy technicznej. Wystarczy rzut oka na zawartość, spis tytułów.

[DirkPitt1]

Do odróżnienia legitnej strony o spolszczeniach od ewidentnego scamu też nie potrzeba wiedzy technicznej. Wystarczy rzut oka na zawartość, spis tytułów.

Powiedz to facetowi, który nazywa się Troy Hunt, w cyberbezpieczeństwie siedzi od lat, prowadzi HaveIBeenPwned i ma w małym palcu więcej wiedzy technicznej, niż ty czy ja się przez całe życie nauczymy. A mimo tego, ledwie parę dni temu dał się złapać na ewidentny scam, do odróżnienia którego też nie potrzeba wiedzy technicznej. A niby też wystarczył rzut oka.https://sekurak.pl/historia-o-tym-jak-t ... -wyciekow/

Nie chcę się dłużej spierać, po prostu zostawiam ten artykuł do przemyśleń.