FIRMOWY WALKTHROUGH PO ANGIELSKU - 1 | 2
GOG | STEAM
PRZYGODOPEDIA

Evan Kovolski, zafascynowany socjalizmem dziennikarz z Zachodu, trafia do Matryoshki – malutkiego, fikcyjnego państwa w Bloku Wschodnim w okresie zimnej wojny, w którym wszystko dzieje się na opak. Zamiast psów na spacer wyprowadza się niedźwiedzie, z kranów leci wódka, a wodą rozcieńcza się benzynę i mleko. Początkowa ekscytacja lokalną kulturą i ustrojem gaśnie, następujące po sobie wydarzenia odkrywają przed Evanem, niczym matrioszka, drugie, trzecie i czwarte dno pozornie szczęśliwego życia w kraju pełnym absurdów.

Tyle oficjalnie od Artifexu, od siebie dodam jeszcze, że hotel (nawiasem mówiąc, największy - i jedyny - w tym kraju), w którym zatrzymuje się Evan, nosi nazwę "Serce Szefa" (The Chief's Heart Hotel), a w holu znajduje się klęcznik przed wielkim obrazem rzeczonego szefa oraz automat sprzedający ogórki kiszone i drugi z wódką. Szklanka pod samowarem zabezpieczona jest łańcuchem przed kradzieżą, żeby skorzystać z łazienki, trzeba mieć zezwolenie, a w rzeczonej łazience stoi pralka typu Frania. Jest tu wiele znajomych absurdów - oczywiście pokazanych w bardzo krzywym zwierciadle, podobnie jak w starych polskich komediach nabijających się z socjalizmu.

Evan wygłasza mnóstwo komentarzy podczas badania lokacji, zabawnych i dostarczających informacji o świecie gry. Rozmowy z innymi postaciami też powiększają naszą wiedzę o kraju, w którym się znajdujemy. Dubbing (angielski) jest bardzo dobry, miejscowi mówią z silnym rosyjskim akcentem.

Gra ma przyjemną kreskówkową grafikę, z radosną (ale nie przesłodzoną, jak w wielu HOPA) kolorystyką.
Jedyną niefajną wiadomością jest ta, że wcale nie ma jeszcze pewności, czy gra się ukaże - wszystko zależy od odzewu ze strony testujących - na tej podstawie studio dopiero podejmie decyzję.
Fotki pochodzą (jak widać) z wersji prototypowej - pewne rzeczy mogą tu jeszcze ulec zmianie.






