Powstaje The Book of Unwritten Tales 2

[Przemo]

Na facebookowym profilu gry The Book of Unwritten Tales pojawiła ciekawa grafika, które sugeruje kontynuację TBOUT.



Ponoć we wtorek ma pojawić się jakaś informacja od studia King ART.

[Urszula]

Ale by to było fajnie.

[Zagadka]

Ale by to było fajnie.

Ano fajnie.

Projekt trafił właśnie na Kickstartera.

Gra jest już ufundowana i w stadium produkcji, a ta cała zbiórka ma się przysłużyć rozszerzeniu gry o dodatkowe zagadki i wątki, lepszą animację oraz muzykę nagrywaną z prawdziwą orkiestrą. Planowana premiera to początek 2015 roku.

[Scoffer]

Critter pushie - chciałabym

A w ogóle to się cieszę na tę grę

[Urszula]

Bardzo będę czekać mając cichą nadzieję, że ktoś to wyda u nas.

[twig]

Wielbiciele przygodówek, cieszmy się! Wilbur powraca w zapowiedzianej dzisiaj kontynuacji najlepszej przygodówki ostatnich lat (tak, jestem rażąco nieobiektywny – uważacie, że to TellTale są spadkobiercami Lucas Arts? To się nie znacie!). Zapowiedź The Book of Unwritten Tales 2 została połączona z rozpoczęciem zbiórki pieniędzy na Kickstarterze. Jednak spokojnie – powstanie gry nie zależy od szczodrości fanów. Produkcję gry finansuje jej wydawca, Nordic Games. Pieniądze od fanów zostaną przeznaczone na dopieszczenie produkcji.

W The Book of Unwritten Tales 2 powraca znana nam czwórka bohaterów – gnom Wilbur, elfia księżniczka Ivo, pirat i łowca skarbów Nate oraz różowy i włochaty Zwierzak. Jak zapowiadają twórcy, ponownie pokierujemy każdą z tych postaci, nie raz pewnie przełączając się między nimi, aby wykorzystać ich unikalne zdolności. W grze zobaczymy również to, co zapewniło sukces poprzednim częściom: przepiękną oprawę graficzną, muzykę sprawiającą, że gracz zaczyna planować podróż dookoła świata, genialny dubbing i mnóstwo humoru oraz nawiązań do wielu wytworów popkultury.
Warto również wspomnieć o tym, że od czasów pierwszej części, wyładniały postacie – szczególnie Ivo!
[wrap=right]https://www.przygodomania.pl/wp-content/ ... _szkic.png[/wrap]
Rozpoczęta dzisiaj zbiórka na Kickstarterze ma pozwolić twórcom na dodanie do gry elementów, na których The Book of Unwritten Tales 2 szkicsfinansowanie nie zgodził się wydawca. Choć nie są one niezbędne, to z pewnością sprawią, że gra będzie jeszcze lepsza. Zbiórka zakończy się sukcesem, jeśli uda się osiągnąć próg 65 tysięcy dolarów. Pieniądze te pozwolą na zastosowanie w grze techniki zwanej Projection-Mapping, która umożliwia uzyskanie ładniej wyglądającej grafiki oraz bardziej dynamicznej pracy kamery bez podwyższania wymagań sprzętowych. Powstanie również specjalne, limitowane wydanie gry w dużym kartonowym pudełku!

Jeśli fani okażą się hojni, to zaplanowano również trzy kolejne progi:

• 95 tysięcy dolarów – dodatkowe misje poboczne oraz stroje dla postaci, które będą się zmieniały wraz z postępem gry,
• 145 tysięcy dolarów – zatrudniony zostanie dodatkowy pracownik, którego jedynym zadaniem będzie prowadzenie bloga, na którym twórcy będą relacjonować postępy w pracach nad grą oraz tworzenie filmików „zza kulis”. Część pieniędzy wykorzystana zostanie do nagrania kilku utworów ze ścieżki dźwiękowej przez orkiestrę,
• 235 tysięcy dolarów – cała ścieżka dźwiękowa gry zostanie nagrana przez orkiestrę, powstanie więcej animacji dodatkowych, postacie zyskają lepszą mimikę, zobaczymy więcej różnych ujęć kamery.

Gra w całości trafi do sklepów na początku 2015 roku. Zagramy w nią na Windowsach, Linuksach i Makach. Pod koniec 2014 roku gra w ramach tzw. wczesnego dostępu, trafi na platformę Steam, gdzie pojawiać się będzie w postaci wydawanych kolejno 5 odcinków zapewniających po kilka godzin zabawy każdy.

[twig]

Dorzuciłem się, żeby dostać wydanie pudełkowe. Nie mogę się już doczekać!

[Urszula]

Na stronie www można zobaczyć trailer.

[jarecki83]

Mają rozmach... Mam wielką nadzieję, że zagadki tym razem okażą się bardziej wymagające i że będzie ich więcej niż poprzednio. Pierwsza część rozczarowała mnie zupełnym brakiem wyzwań. W prequelu było pod tym względem trochę lepiej, ale nadal daleko im do poziomu LucasArts

[wujo444]

I tak właśnie upada idea Kickstartera, który z platformy wspierającej nieznanych wynalazców, przedsiębiorców i twórców, staje się darmowym polem reklamowym. IDIOTYZM.

[twig]

Ale w czym ci wujo to przeszkadza? Nie możesz wspierać symulatora dłubania w nosie, bo pojawiła się świetna przygodówka? Nie rozumiem.

[wujo444]

Przeszkadza mi, że duży wydawca UDAJE że nie ma pieniędzy, kiedy gra jest już sfinansowana. Kickstarter jest dla małych przedsiębiorstw, nie dla Nordic Games.

[Sir_Kiełbasa]

Dorzuciłem się, żeby dostać wydanie pudełkowe.

Które?

[pelagia]

Super wiadomość

[twig]

Kickstarter jest dla małych przedsiębiorstw, nie dla Nordic Games.

A gdzieś ty to wyczytał? Aż sprawdziłem na kickstarterze - piszą:

Who can create a project on Kickstarter?

Creating projects is currently open to creators over the age of 18 and based in the US, the UK, Canada, Australia, and New Zealand (see full details). Businesses, nonprofits, and other organizations can also use Kickstarter to fund their creative projects.

Nie ma słowa o wielkości przedsiębiorstw. Poza tym zbiórkę zorganizowało studio developerskie, a nie wydawca - tylko twórca produktu może zbierać na niego datki na kickstarterze.

Moim zdaniem właśnie podejście King Art jest ok - proszą o dodatkową kasę a nie o 3 miliony, za które zrobią krótką gierkę w dwóch odcinkach.

@Sir_Kiełbasa - to najtańsze pudełkowe: LIMITED KICKSTARTER EDITION. Niestety nie jestem aż tak kasiasty, żeby kupować pluszaki i plakaty z podpisami

[wujo444]

Moim zdaniem właśnie podejście King Art jest ok - proszą o dodatkową kasę a nie o 3 miliony, za które zrobią krótką gierkę w dwóch odcinkach.

Bo oni tak strasznie potrzebują 65k dolarów... Ile im to wydłuży proces produkcji? Tydzień, dwa? No z pewnością zobaczymy gigantyczną różnicę w jakości dzięki Kickstarterowi

@Sir_Kiełbasa - to najtańsze pudełkowe: LIMITED KICKSTARTER EDITION. Niestety nie jestem aż tak kasiasty, żeby kupować pluszaki i plakaty z podpisami

Znaczy wydałeś 300zł za pudełko, które będzie kosztować po premierze 50 zł? Taaak, KS wcale nie służy do wyciagania z lludzi kasy...

[Urszula]

Znaczy wydałeś 300zł za pudełko, które będzie kosztować po premierze 50 zł? Taaak, KS wcale nie służy do wyciagania z lludzi kasy...

Czy nie uważasz, że to każdego indywidualna sprawa na co i ile wydaje? Nikt nikomu do głowy broni nie przystawia i nie każe płacić.

[twig]

Nie. Wydałem 300 zł na limitowaną edycję (przeliczyłem pobieżnie - w nagrodach jest około 800 pudełek z czego część pewnie nie pójdzie, bo związane są z dość kosztownymi datkami) w kartonowym pudełku z soundtrackiem na płycie a do tego wcześniejszy dostęp do gry oraz developerskiego forum. Mnie taki interes pasuje, bo jestem wielkim fanem The Book. Jedni wydają 300 zł miesięcznie na fajki, inni na gierki. Co ma do tego Kickstarter?

Bo oni tak strasznie potrzebują 65k dolarów... Ile im to wydłuży proces produkcji? Tydzień, dwa? No z pewnością zobaczymy gigantyczną różnicę w jakości dzięki Kickstarterowi

Bo gra akurat potrzebuje limitowanej edycji w kartonie, ścieżki dźwiękowej nagranej przez orkiestrę symfoniczną, filmu making of i dodatkowych "ciuszków" dla postaci, żeby ktoś ją w ogóle kupił

Chcą mało, bo i to, co za te pieniądze dostaniemy nie jest jakieś fundamentalnie niezbędne. Ja jestem fanem i chcę, aby gra miała jak najwięcej takich "zbędnych" wodotrysków - podobają mi się oldschoolowe pudełka

[Sir_Kiełbasa]

Nie. Wydałem 300 zł na limitowaną edycję (przeliczyłem pobieżnie - w nagrodach jest około 800 pudełek z czego część pewnie nie pójdzie, bo związane są z dość kosztownymi datkami) w kartonowym pudełku z soundtrackiem na płycie

Tam ma być jeszcze podkładka pod mysz, więc pudełko będzie większe? Chyba nie zrobią podkładki wielkości pudełka dvd?

Bo gra akurat potrzebuje limitowanej edycji w kartonie, ścieżki dźwiękowej nagranej przez orkiestrę symfoniczną, filmu making of i dodatkowych "ciuszków" dla postaci, żeby ktoś ją w ogóle kupił

A u Niemców takie fajne wydali i jest dość tanio.


W przypadku nowej części będzie pewnie podobnie.

[Gocciana]

Mają rozmach... Mam wielką nadzieję, że zagadki tym razem okażą się bardziej wymagające i że będzie ich więcej niż poprzednio. Pierwsza część rozczarowała mnie zupełnym brakiem wyzwań. W prequelu było pod tym względem trochę lepiej, ale nadal daleko im do poziomu LucasArts

Czekam! Na więcej (wymagających 'myślenia') zagadek również, choć i bez nich gra jest dobra... raczej Może nawet się 'dorzucę'